Tarcze nas już nie ochronią. Jedyna nadzieja w Narodowym Banku Polskim
Tarcze nas już nie ochronią. Inflacja nas pożre i za chwilę, niezależnie od starań rządu, może wyskoczyć ponad 10 proc. A wszystko z powodu wojny w Ukrainie. Co zrobi za tydzień RPP? Goldman Sachs straszy, że podwyżki stóp procentowych w Polsce mogą nie zatrzymać się na 5 proc. Ale jest też druga teoria – grozi nam spowolnienie gospodarcze, może nawet krótkotrwała techniczna recesja, a to wręcz odwiedzie RPP od dotychczas planowanych podwyżek. To będzie jedno z najbardziej wyczekiwanych posiedzeń Rady.
Inflacja prawie dogoniła wzrost płac. A to złe wieści i dla gospodarki i dla rządu
Tuż przed ostatnim weekendem GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie w styczniu było o 9,5 proc. wyższe niż rok temu. Chodzi wprawdzie tylko o wynagrodzenia tych pracujących w firmach zatrudniających co najmniej 10 osób, nie ma w tym zbiorze też budżetówki, samozatrudnionych i tych na śmieciówkach, ale jednak to nadal blisko 6,5 mln ludzi, więc dość sporo.
Inflacja przekroczy 6 proc. Złoty zachowuje się tak, jakby stopy procentowe miały pójść w górę
Wygląda na to, że Polska w końcu po wielu miesiącach z wysoką i rosnącą inflacją może doczekać się reakcji ze strony Rady Polityki Pieniężnej. Sprawa nie jest przesądzona, zdania są podzielone, ale można uznać, że szanse na podwyżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku rosną.
To byłby całkiem miły dzień, ale niestety znów zaatakowała nas krzywa Phillipsa
W ostatni wtorek, czyli akurat Dzień Dziecka dowiedzieliśmy się, że stopa inflacji w Polsce urosła do poziomu 4,8 proc. i jednocześnie (konkretnie godzinę później), że stopa bezrobocia pozostaje na poziomie 3,1 proc. i wciąż jest najniższa w Unii Europejskiej. Tak właściwie jest nawet druga najniższa na świecie, zaraz po Japonii, nie licząc kilku minisułtanatów i państw takich jak Korea Północna, w których bezrobocie oficjalnie nie istnieje albo nikt nigdy go nie policzył.