Tłamszą plany firm, ograniczają konsumpcję, deprecjonują zgromadzony majątek Polaków…
Perspektywy dla polskiej gospodarki nie wyglądają dobrze. Przedłużający się marazm powoduje, że przedsiębiorcy widzą przyszłość w ciemnych barwach. Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury wyliczany przez BIEC utrzymał się na podobnym poziomie jak przed miesiącem, ale pojawia się coraz więcej niepokojących oznak.
Transport nie może wyjechać z dołka. Ale pojawił się pomysł, który daje nadzieję branży
Kryzys gospodarczy związany z rosnącą inflacją i wojną w Ukrainie dał się mocno we znaki branży TSL. Rosnące koszty działalności, pozrywane łańcuchy dostaw, spowolnienie w sektorze e-commerce sprawiły, że firmy przez ostatnie dwa lata walczyły o utrzymanie się na rynku. Ci gracze, którzy chcieli utrzymać ciągłość dostaw, musieli rozpocząć poszukiwania nowych rozwiązań.
Złoty rozchwytywany przez zagranicę, na rynkach sielanka
Dolar nie był tak słaby od wielu miesięcy. W stosunku do złotego amerykańska waluta znalazła się najniższej od drugiego kwartału 2022 r. Wszystko za sprawą zdecydowanie lepszych nastrojów, jakie ostatnio zapanowały wśród inwestorów. Problem w tym, że radość z pokonania inflacji i gospodarczej słabości może być zdecydowanie przedwczesna.
Dobra wiadomość: nie jest tak źle jak w Niemczech. Zła: nasz przemysł dołuje już od prawie roku
Indeks PMI dla polskiego przemysłu spadł marcu miesiąc do miesiąca, co oznacza pogorszenie nastrojów wśród polskich przedsiębiorców. Wskaźnik już od niemal roku utrzymuje się poniżej neutralnej granicy 50 pkt.
Spowolnienie gospodarcze stało się faktem. Czy polskie firmy poradzą sobie z dekoniunkturą?
Mimo kryzysu i braku stabilności polscy przedsiębiorcy mają się całkiem dobrze. Ponad połowa z nich zadeklarowała, że w 2022 r. ich sytuacja finansowa nie uległa zmianie, a wręcz poprawiła się względem 2021 r.