sklep pgg

Sklep PGG, zachęcając do najnowszej promocji, przekonywał, że będzie można zaoszczędzić nawet 2000 zł. Ale zamiast rzeszy zadowolonych klientów, już po paru dniach w social mediach zaczęły się pojawiać posty rozwścieczonych internautów. Wpadli bowiem w pułapkę ukrytych dopłat.

Spółkom wydobywczym chyba coraz bardziej zależy na tym, żeby Polacy między kolejnymi sezonami grzewczymi zaopatrywali się w opał. Obniżają ceny i wprowadzają dodatkowe ułatwienia, jak chociażby odroczone płatności. Nowość goni nowość, klienci nie przyzwyczaili się jeszcze do pierwszych promocji, a już pojawiają się kolejne. Sprzedaż ratalna, obniżki cen nie dotyczą tylko państwowych spółek PGG i Tauronu.

Coraz tańszy węgiel na składach opału i w ogłoszeniach aukcyjnych zaskoczył górnicze spółki, które nie zareagowały żadnymi korektami w swoich cennikach, przez co w ostatnich tygodniach odczuwały wyraźny odpływ klientów. Kończy się też sezon grzewczy i ze sprzedażą opału jest coraz większy kłopot. Tylko że rząd doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w przyszłej zimie wcale nie będzie łatwiej. A że sprzedaż węgla znowu znalazła się na poziomie poniżej 4 mln ton, to trzeba było coś wykombinować. I sklep PGG właśnie rusza z ekstra promocją. Z tyłu nie chce zostać też Tauron, który również modyfikuje swoje dotychczasowe ceny.

Zbliżający się coraz większymi krokami koniec sezonu grzewczego już dobrze widać w cennikach opału, zwłaszcza jeżeli chodzi o ekogroszek. Ceny z kwietnia potrafią być nawet o kilkaset złotych niższe od tych, które obowiązywały w marcu. Jest jeszcze jeden efekt: tym samym bardzo zbliżyliśmy się do poziomów cenowych, które od miesięcy obowiązują w spółkach wydobywczych. I o ile jeszcze kilka tygodni temu ich oferta na tle pozostałych była ciągle bardzo konkurencyjna, to teraz już tak nie jest. Dlatego właśnie klienci indywidualni już coraz rzadziej korzystają z platform handlowych PGG, Węglokoksu Kraj, czy Tauronu.

Najważniejsze zmiany: do oferty internetowego sklepu Polskiej Grupy Górniczej wróciły kostka i orzech (do tej pory można tam było kupić ekogroszek i miał), wszystkie rodzaje węgla można już kupować w postaci workowanej i luzem, na dodatek pojawiła się ważna modyfikacja odbioru opału przez klientów, którzy transport zapewnili sobie we własnym zakresie.