Szaleństwo, internauci zapchali serwery. Klub Stanowskiego zebrał 4,5 mln zł w półtorej godziny
Gdy po niespełna 15 minutach od rozpoczęcia emisji akcji KTS Weszło Krzysztof Stanowski z zakłopotaną miną przyznał, że serwer leży, było wiadomo, że akcja zakończy się dużym sukcesem. I tak było. Internauci wpłacili na konto klubu 4,5 mln zł.
Licznik zbiórki bije jak oszalały. Za takie pieniądze Stanowski mógłby utrzymać klub w ekstraklasie
Jeżeli akcja Krzysztofa Stanowskiego zakończy się takim sukcesem, na jaki się zanosi, przebije tegoroczne wyczyny Legii Warszawa w europejskich pucharach. Bo polskim klubom od czasu do czasu na międzynarodowej arenie udaje się coś ugrać. A zebranie ponad 20 mln na amatorski klub piłkarski? Rzecz bez precedensu.
Leo Messi dostał od PSG zapłatę w tokenach. Fani zwariowali na ich punkcie
Tokeny, które władze Paris Saint-Germain wypuściły, by zacieśnić więź z kibicami, stały się gorącym towarem spekulacyjnym. Wszystko przez pojawienie się w klubie Leo Messiego. Co ciekawe argentyński gwiazdor sam miał otrzymać część swojej gaży w żetonach.
Stanowski rozwalił system. Ludzie powariowali, jego klub piłkarski to już dwie i pół Wisły Kraków
KTS Weszło, którego właścicielem jest Krzysztof Stanowski chce już wspierać blisko 10 tys. osób. Pierwsza runda na 4,5 mln zł ma wystartować pod koniec lata.
TVP na dnie. Miliardy z budżetu, abonament rtv, kasa z reklam, a Kurski na to: będziemy mieć stratę
TVP pokazało plan finansowy na bieżący rok. I niezwykle zabawny to obraz. No bo tak: stacja udaje, że realizuje misję, a jej zarząd udaje, że zarządza firmą. Nie ma tu żadnej misji i żadnej firmy. I można sobie pokazywać różne cyferki, udając, że dba się o rentowność, ale jak większość przychodów to prezent od polityków, a „firma” generuje same koszty, a właściwie nawet straty, to nie jest żadną firmą. Gdyby była, to by już dawno zbankrutowała. Fot.: Shutterstock/kolbet.