Paszporty covidowe w dłoń! Rząd przestał się oglądać na antyszczepionkowców i w końcu zaostrzy restrykcje
Rząd, który długo zerkał bardziej na sondaże niż na statystyki zachorowań, zaczął w końcu rozważać wprowadzenie obostrzeń. Nowe rozporządzenie miałoby zacząć obowiązywać od 1 grudnia. Mają powrócić ograniczenia w sklepach, restauracjach, hotelach, kinach i teatrach.
Polska walczy z czwartą falą jak już nikt w Europie. Pamiętacie finał szwedzkiego eksperymentu? Nas czeka to samo
Europejskie kraje jak potrafią starają się odeprzeć atak czwartej fali pandemii. W Polsce Rada Medyczna przy premierze już od dawna zaleca wprowadzanie nowych obostrzeń, ale na razie kończy się na tym, że trzecia dawkę szczepionki dostaniemy o miesiąc wcześniej.
Coś musimy zrobić z pustymi kinami w galeriach handlowych. Tyle miejsca się marnuje
Platformy streamingowe w trakcie pandemii uzależniły widzów od wygody, z której nie wszyscy są skłonni rezygnować po otwarciu kin. Przodują w tym kobiety. Aż dwie trzecie z nich zamiast iść na premierę, woli poczekać aż film pojawi się w serwisie VOD. Ale na tym kłopoty multipleksów się nie kończą, bo covid uruchomił w nas zupełnie nowe potrzeby odnośnie konsumowania sztuki.
To jednak nie była kumulacja z długiego weekendu. Średni wiek na OIOM-ie to 30 lat
24 882 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Takie dane przekazał wiceminister zdrowia przed oficjalnym komunikatem swojego resortu. Oznacza to, że mamy jeszcze wyższy wynik niż w środę, a przecież rzecznik MZ tłumaczył, że 24,2 tys. zakażeń to „kumulacja z długiego weekendu”. Rząd cały czas powtarza, że żadnych nowych obostrzeń – zwłaszcza dla niezaszczepionych – nie planuje.
Rada Medyczna przy premierze chce obostrzeń dla niezaszczepionych. Jest tylko jeden problem
Rada Medyczna przy premierze Morawieckim już od dawna rekomenduje zwolnienie z obostrzeń i ograniczeń dla osób zaszczepionych – tekst takiej rekomendacji jest już dawno gotowy, ale jest blokowany przez prof. Andrzeja Horbana. Rząd za bardzo boi się podpaść antyszczepionkowcom i tkwi w paraliżu, choć epidemia coraz bardziej szaleje i uderza już w zaszczepionych – szpitale wstrzymują planowe zabiegi, bo muszą leczyć niezaszczepionych.