Nowa afera z L4. Tysiące Polaków skorzystało już z „promocji”. Czy teraz zapuka do nich kontrola?
Już było L4 na telefon, a nawet pewien lekarz sprzedawał zwolnienia w odpowiedzi na wysyłane do niego SMS-y. Teraz mamy nowy hit e-sklep, w którym kupujesz zaświadczenia o niezdolności do pracy, jakbyś robił zakupy w internetowym markecie, takim z marchewką, papierem toaletowym i innymi artykułami pierwszej potrzeby.
Katar groźny jak nigdy. Zaskakująca epidemia zdziesiątkowała pracowników wielu firm
Wszystko wskazuje na to, że zeszłoroczne Mistrzostwa Świata jeszcze długo będą odbijać nam się czkawką. Tym razem już nawet nie chodzi o poziom gry reprezentacji Polski, ale o kibiców, tak wiernych, że sami aż pochorowali się na Katar. I to dosłownie.
Rewolucja w L4. Chory musi leżeć w łóżku. Jeśli tylko wstanie, odechce mu się chorować
Propozycja szefa Naczelnej Rady Lekarskiej, by umożliwić Polakom udanie się na maksymalnie czterodniowe chorobowe bez wizyty u lekarza wywołało burzę. Propozycja Łukasza Jankowskiego brzmi logicznie, ale jak słusznie zauważają niektórzy, Polacy niekoniecznie do niej dorośli. Wystarczy spojrzeć na statystyki dotyczące L4 po upowszechnieniu telefonicznych konsultacji lekarskich.
O takich zmianach w L4 jeszcze nie słyszeliście. Rewolucja? Mało powiedziane
Upowszechnienie teleporad medycznych i wystawianie zwolnień chorobowych na telefon budzą już w tej chwili palpitację serca u pracodawców. Strach pomyśleć, co im chodzi po głowie, kiedy słyszą o propozycji szefa Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasza Jankowskiego, by wprowadzić coś na kształt l4 na żądanie.
ZUS na potęgę kontroluje L4. Miliony Polaków bez pieniędzy
Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że prawie trzykrotnie zwiększyła się liczba osób poddanych kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy bieżącego roku. Wzmożone kontrole mają miejsce zwłaszcza w województwach małopolskim, mazowieckim i dolnośląskim. Sprawa jest poważna, bo więcej kontroli oznacza więcej osób pozbawionych prawa do zasiłku.