Wsadźcie sobie te miliardy z KPO i reperacji. Damy radę bez waszej łaski, nasz rząd już działa
Prawo i Sprawiedliwość już chyba pogodziło się z tym, że grubo ponad 100 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy przejdzie Polsce koło nosa. W sumie nie szkodzi, bo rząd przypomniał sobie nagle o starych długach naszych sąsiadów, przy których kasa z Brukseli wygląda jak kieszonkowe przedszkolaka. Zaczęło się od podniesienia kwestii reparacji od Niemiec, a teraz PiS odkurza długi Czechów.
Polska właśnie załatwia sobie najwyższe ceny energii w regionie i to na całe lata
Mydlimy sobie czy jakimiś marnymi 3 tys. dopłat do węgla, nie mówiąc Polakom, że skazujemy się właśnie na energetyczną drożyznę na całe lata, podczas kiedy sąsiednie kraje będą miały już tani prąd. To grozi przy okazji zepchnięciem polskiej gospodarki do rowu.
Awantura o wiek emerytalny. A jednak będą zmiany, które wkurzą Polaków. I to mocno
Efektywny wiek emerytalny spada zamiast rosnąć, a w czwartym kwartale 2024 r. polski rząd będzie musiał pokazać Komisji Europejskiej, jakie skuteczne rozwiązani w tym zakresie wdrożył. A wdrożył jakieś? Owszem, sam szef rządu Mateusz Morawiecki utrzymuje, że tym rozwiązaniem jest PIT-0 dla tych seniorów, którzy zdecydują się pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego – pisze Agata Kołodziej w najnowszym felietonie.
Sprytna sztuczka PiS. Pyk, i ZUS wysyła ci emeryturę wyższą o 15 proc.
PiS opowiada Polakom, że nigdy, przenigdy nie każe im dłużej pracować i nie podniesie wieku emerytalnego. Ale w tym samym czasie mówi Unii Europejskiej, że sprawi, że Polacy będą jednak pracować dłużej. Coś tu śmierdzi? Tylko trochę. Bo teoretycznie da się to pogodzić. A w praktyce? W praktyce może być nawet lepiej. Polska spełni unijny wymóg, a politycy nawet nie będą musieli kiwnąć w tej sprawie palcem.
Przebiegły plan PiS-u. Milion pracowników dostanie niższe wypłaty, a ZUS zyska miliardy
Tu chodzi o 4-5 miliardów, a rok przed wyborami taka kwota jest nie do pogardzenia. Rządzący wyraźnie boją się jednak konsekwencji skoku na kasę pracujących na umowy zlecenie. Wymyślili jednak sprytny plan, jak położyć łapę na tej kasie, a potem wszystko zwalić na Brukselę.