WIBOR-owi mówimy pa, pa. A co jeśli WIRD okaże się gorszym potworkiem?
Kredytobiorcy na hasło WIBOR reagują ostatnio dość nerwowo i sprawdzają wysokość raty. Może będzie im lżej, a może poczują się jeszcze gorzej, gdy zamiast WIBOR-u pojawi się nowy stwór o skróconej nazwie WIRD. Co to takiego?
Wciąż czekacie na likwidację WIBOR-u i niższe raty? No to właśnie możecie przestać
Kiedy premier wiosną ogłosił, że zabierze się w końcu za ten znienawidzony przez was WIBOR i go zlikwiduje, chciał sprawić wrażenie, że zrobi wam dobrze i powinniście się ucieszyć. To od początku był kapiszon, ale teraz widać jak na dłoni, że likwidacja WIBOR-u i zastąpienie go innym wskaźnikiem nic wam nie da. Jeszcze kilka miesięcy temu, owszem, nowa stawka była dużo niższa niż WIBOR. Ale w międzyczasie po cichutku z nim się zrównała.
Rząd do Polaków: budujcie domy bez zezwoleń. To nic, że wpadniecie w bagno większe niż WIBOR
Okrutniej nie dało się już przestrzelić. Rząd ogłaszając zamiar likwidacji pozwoleń na budowę domu chciał, by Polacy mogli uniezależnić się od złych i chciwych deweloperów i zbudować sobie gniazdko na swoich zasadach. Ha, zero kupowania dziur w ziemi i doradców przekonujących, żeby brać, bo taniej nie będzie. Ale czy na pewno? Bo ja mam wrażenie, że premier Morawiecki wsadza nas właśnie na jeszcze większą minę.
Oto następca WIBOR-u. Wysokość rat będzie dla kredytobiorców miłą niespodzianką. Pod jednym warunkiem
Właściwie wiadomo już, że oprocentowanie naszych kredytów powinno być o 1,5-2 proc niższe. Ucieszyliście się już? Hola! Bo unijne rozporządzenie mówi, że nowy wskaźnik – jakikolwiek wyjdzie z kalkulacji – i tak musi zostać ręcznie podniesiony, żeby wcale nie był niższy niż stary. Czyli cała awantura o WIBOR jak krew w piach? Nie, bo nagle wchodzą politycy i mówią, że może i takie jest unijne prawo, ale oni i tak zrobią, co chcą.
Koniec bankowej ściemy. Za tydzień dowiecie się, o ile spadną wasze raty. Będzie lepiej, niż się spodziewacie
Jeśli przecieki okażą się prawdą, wskaźnik który zastąpi od 1 stycznia 2023 r. WIBOR będzie jeszcze niższy niż dotąd sądzono, a raty hipotek spadną o kilkaset złotych miesięcznie. I to byłoby prawdziwe zaskoczenie. Ale zaraz! Skoro nowy wskaźnik ma być lepszy niż WIBOR, bo lepiej ma oddawać realne koszty banków, to znaczy, że za pomocą WIBOR-u banki rzeczywiście nieźle was skubały i to żadna teoria spiskowa.