Złe wieści dla emerytów. Od września limity idą w dół, będzie można mniej dorobić
Zła wiadomość dla tysięcy pracujących emerytów, którzy nie osiągnęli pełnego wieku emerytalnego. Od 1 września zauważalnie zmniejszy się limit zarobków, jakie można osiągnąć, nie narażając się na obniżenie lub całkowite zawieszenie świadczenia z ZUS.
Masowe zwolnienia i brak ochrony starszych Polaków. Tak wymyślili związkowcy, a prezydent im przyklasnął
Związkowcy chcą, żeby pracownicy odpoczywali w kwiecie wieku, zamiast pracować, a prawnicy mówią: hola! To niezgodne z konstytucją! Zrobicie ludziom krzywdę! Ale kogo to obchodzi? Na pewno nie prezydenta.
Kapitaliści i Lewica razem w walce o status quo umów o dzieło
Odwieczni rywale na jednym froncie bronią umów o dzieło – tak to trochę wygląda. Z jednej strony Business Centre Club straszy, że ozusowanie umów o dzieło doprowadzi do skoku bezrobocia i szarej strefy – i straszyć tak będzie zawsze, bo to w ich interesie. Z drugiej strony Lewica chce minimalnych emerytur dla pracujących na umowach o dzieło, co jest bardzo szczytne, ale obawiam się, że tylko zabetonuje ten patologiczny system, zamiast go naprawiać.
15,5 mln Polaków musi podjąć ważną decyzję. Nie wiesz, co zrobić? Oto podpowiedź
Likwidacja OFE nazywana przez opozycję „skokiem na kasę” albo „rabunkiem plus” została zawieszona, ale – o ironio! – przez polityczne gierki na prawicy. Nawet jeśli termin decyzji, co wybrać po OFE – ZUS czy IKE zostanie przesunięty z 1 czerwca, Polacy w końcu staną przed tym wyborem. Podpowiadamy więc, komu co bardziej się opłaci.
Prezydent przyparty do muru ws. emerytur stażowych. Znów będzie opowiadał nam bajki?
Emerytury stażowe to de facto kolejna obniżka wieku emerytalnego, na którą nas nie stać. Prezydent obiecywał ją jednak dwukrotnie: raz jako nie-prezydent w 2015 r., drugi raz w ostatniej kampanii wyborczej. Za drugim razem przyznał jednak, że to niemożliwe do wprowadzenia. Choć nie przeszkadzało mu to dalej emerytur stażowych obiecywać. Ponoć liczył, jak to zrobić, żeby system nie upadł. Tak długo liczył, że zwolennicy „stażówek” stracili cierpliwość.