Ekogroszek już za mniej niż 2000 zł. Najtaniej wciąż jest w sklepie PGG
Na rynku ekogroszku obserwujemy pewną stagnację. Ceny są na bardzo podobnym poziomie, jak miało to miejsce w czerwcu. Na ogłoszeniach aukcyjnych niektórzy sprzedawcy jeszcze decydują się na oferty za więcej niż 2700 zł za workowany opał, ale to już raczej pojedyncze przypadki. Bez większego wszak problemu znajdziemy oferty z dostawą pod dom nawet o 1000 zł tańsze. Na wakacyjne upusty ze strony samych spółek węglowych też na razie nie ma co liczyć.
Jak kupić węgiel w sklepie PGG i skorzystać z promocji? Tłumaczymy krok po kroku
Jak zaopatrzyć się w opał, który potrzebny jest zwykle już wczesną jesienią. Węgiel można zakupić między innymi w sklepie PGG, gdzie dostępne są różne jego rodzaje. Akurat można skorzystać z trwającej promocji na opał.
Sklep PGG ogłosił ważne informacje nt. promocji na ekogroszek. Teraz więcej osób kupi tani węgiel
Sklep PGG ogłosił, że przedłuża promocję na węgiel, wprowadza ułatwienia transportowe zamówionego opału i niższą cenę na wybrany asortyment, a także – uwaga – upraszcza procedury i zawiesza obowiązek dołączania elektronicznego Dokumentu Dotyczącego Źródła Spalania.
Klienci rozpoczęli polowanie w sklepie PGG. Workowany ekogroszek schodzi jak ciepłe bułeczki
Polacy nie chcą na jesień znowu płacić za tonę węgla po nawet parę tysięcy złotych i wolą opałowe zapasy robić już teraz. Z analizy serwisu Jakiekogroszek.pl wynika, że w przeliczeniu złotówek na kaloryczność danego paliwa, bezsprzecznie najlepszy jakościowo opał sprzedaje sklep PGG. Szkopuł w tym, że najpierw z tej sprzedaży wycofano ekogroszek Pieklorz. A teraz jest też coraz częstszy kłopot z trafieniem na ekogroszek workowany Karlik i Karolinka. Na tyle, że w social mediach ruszyła giełda godzin, w której internauci podają ich zdaniem najlepszy czas na odwiedziny sklepu PGG.
Ekogroszek odchodzi do lamusa. Rząd robi rewolucję, a ekolodzy otwierają szampana
Rząd nie chce denerwować górników w roku wyborczym, dlatego tym razem pogrzeb ekogroszku ma być zorganizowany po cichu, bez zbędnych fajerwerków. W tym właśnie kierunku idzie projekt nowego rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska, które likwiduje nazwę ekogroszek i zastępuje ją groszkiem plus. A z kolei zamiast ekomiału ma być miał plus. Ekolodzy nie kryją zadowolenia z takiego obrotu sprawy i podkreślają, że o te zmiany zabiegają od lat. A górnicy? Chyba o niczym jeszcze nie wiedzą.