Ceny emisji dwutlenku węgla z kolejnym rekordem. Polska pod coraz większą presją finansową
Tak drogo za wyemitowanie jednej tony CO2 nie było jeszcze nigdy. Przekroczenie pierwszy raz w historii progu 60 euro oznacza spore kłopoty dla państw, w których miksie energetycznym węgiel cały czas gra pierwsze skrzypce. Polska jest tutaj niestety ciągle w pierwszym szeregu.
Za prąd będziemy płacić i płakać. Prezes PGE chce skończyć z fikcją dopłat do rachunków
Uwolnienia cen energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych domaga się Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej. Jak zapewnia, nie doprowadzi to do „nienaturalnego wzrostu cen prądu dla gospodarstw domowych”. Dąbrowski straszy, że jeśli Bruksela przeforsuje strategię Fit for 55, to Polska będzie musiała wydać ponad 600 mld zł na transformację energetyczną w ciągu nawet 5 lat. Ktoś za to musi przecież zapłacić.
Ambitny plan Brukseli diabli wzięli? Coraz więcej krajów w UE ma problem z cenami energii
To już! Właśnie przyszedł czas, żeby zacząć płacić słony rachunek za walkę o klimat, żebyśmy się wszyscy za szybko nie usmażyli i nie potopili. Płacimy za to dosłownie, w rachunkach za energię i to dramatycznie dużo. Bloomberg napisał, że Europa stoi w obliczu szoku energetycznego, a ceny energii już teraz spychają firmy na skraj bankructwa. No i politycy nie wiedzą, jak nam to wszystko wytłumaczyć.
Drożyzna uderza w finanse Polaków. Pieniądze wyciekają nam z portfeli najszybciej od dekady
GUS nie zmienił wstępnych danych o inflacji podanych pod koniec ubiegłego miesiąca. A to oznacza, że w lipcu ceny poszły w górę najwięcej od ponad dziesięciu lat.
Polacy sprytni inaczej. I teraz zobaczymy, czym są rachunki grozy. Prąd i ciepło będą tylko dla bogaczy
Fundacja Instrat w najnowszym raporcie dowodzi, że w przypadku transformacji energetycznej Polska nie ma żadnego wyboru. Upieramy się przy węglu, ale szansą są dla nas wyłącznie odnawialne źródła energii. Inaczej przed wzrostem cen po prostu nie uda się uciec. Wtedy rachunki za prąd będą przerażać.