Ceny energii w Europie lecą na łeb, na szyję. Tylko nie w Polsce, u nas jest najdrożej
Chociaż wcześniej już bywało nieraz, że byliśmy na europejskim szczycie jeżeli chodzi o cenę energii, to też jakoś specjalnie go nie okupowaliśmy i zmiana warty odbywała się raczej kolejnego dnia. Teraz jest jednak inaczej. Od tygodnia, nie licząc ledwie jednego przypadku, Polska ma zdecydowanie najdroższą energię w Europie. Jaki jest tego powód? Coraz więcej, zwłaszcza przy sprzyjającej pogodzie, do powiedzenia mają odnawialne źródła energii (OZE), ale za to węgiel odbija nam się finansową czkawką.
Ceny energii w dół. Podziękuj sąsiadowi, że zainwestował w fotowoltaikę i pompę ciepła
Rząd wciąż nie pochwalił się Polityką Energetyczną Polski do 2040 r. (PEP2040). Podobno nie może osiągnąć porozumienia co do ostatecznej roli węgla w kolejnych latach. Fundacja Instrat przypomina, że im większe ambicje związane z odnawialnymi źródłami energii (OZE), tym większe oszczędności dla budżetu. W ten sposób, do końca obecnej dekady, moglibyśmy uciułać ponad 36 mld zł, czyli ok. 1 proc. PKB Polski w 2022 r.
Myślicie, że kryzys energetyczny już za nami? No to zobaczcie, na co szykują się Niemcy
Niemcy szykują się na najgorsze. Tamtejsze Ministerstwo Gospodarki, alarmuje, że energochłonne gałęzi przemysłu stoją w obliczu „egzystencjalnego zagrożenia”. i proponuje wprowadzenie nadzwyczajnych rozwiązań. Jednak proponowane rozwiązania prawne wywołują spory sprzeciw niektórych członków niemieckiego rządu.
Musicie zmienić swoje wyobrażenie o ZUS-ie. To dziś superurząd od wszystkiego, nawet od gazu
Śmieszna instytucja, która używa dyskietek, potrafi na papierze dokonać cudownego uzdrowienia i służy do wypłacania zasiłków i emerytur. Takie wyobrażenie o ZUS-ie chyba wciąż dominuje w polskim społeczeństwie i choć niektóre stereotypy są zaskakująco bliskie rzeczywistości, jest to dziś zupełnie inny twór niż jeszcze kilka lat temu. Informatyzacja ZUS-u może kosztowała miliardy, ale dzięki niej jest to najnowocześniejszy urząd w Polsce, który przejmuje coraz to nowe zadania, na przykład 500+. Dziś nawet wniosek o niższą cenę gazu składa się właśnie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Fot. Shutterstock
W ubiegłym roku płaciliśmy za energię najmniej w Europie. A teraz? Sami zobaczcie
Z początkiem 2023 r. napędzany przez Rosję kryzys energetyczny mocno spowolnił. Bo i Bruksela stanęła na wysokości zadania i przypilnowała właściwego wypełnienia unijnych magazynów gazu. A też zima okazała się wyjątkowo łagodna, co ścięło wcześniejsze prognozy zapotrzebowania energetycznego. W ostatnich trzech miesiącach doszło do mocnej przeceny gazu i węgla. A co z rachunkami za energię? Instytut Jagielloński wykazuje w swojej analizie, że we zeszłym roku akurat Polska nie powinna mieć w tym względzie powodów do niezadowolenia. Chociaż ostatnie dni ciut temu przeczą.