branża eventowa

Branża organizacji eventów, kongresów i konferencji rośnie w siłę. Codziennie powstają w Polsce średnio cztery nowe takie firmy i po raz pierwszy od ośmiu lat w 2024 r. spadła liczba zawieszanych działalności. W sumie mamy w kraju ponad 6 tys. firm z tej branży.

Choć w dobie gospodarczych zawirowań ciężko o stabilność, to niektóre firmy notują w tym okresie duży wzrost popularności. Tak się dzieje w branży eventowej. Dun&Bradstreet Poland na zlecenie ClickMeeting przeprowadziło analizę, z której wynika, że 40 proc. przedsiębiorstw z organizacją wydarzeń, wystaw oraz kongresów znajduje się w dobrej kondycji finansowej.

Rekordowe rachunki za prąd drenują już powoli kieszenie wszystkich. Po rozmowie ze Zbigniewem Szwarcem, wiceprezesem Stowarzyszenia Polskie Aquaparki i Pływalnie, wiem, że za chwilę będzie jeszcze gorzej. Niestety inni nasi rozmówcy mówią w bardzo podobnym tonie. Przekonują, że ta zima może być na tyle trudna, że w pół roku będzie można zamknąć sport w Polsce. I rynek wystawienniczy też będzie mógł się zwijać. Bo to, co jeszcze udało się uchronić w pandemii, kryzys energetyczny dopadnie teraz.

Gridaly oferuje technologię do organizacji eventów online i hybrydowych. Działa w ramach platformy SaaS. Nie mogliśmy uczestniczyć w wydarzeniach w świecie rzeczywistym i wiele z aktywności przenieśmy do internetu.

Veventy obiecuje koniec biernych transmisji i oferuje uczestnikom możliwość zabrania głosu i pojawienia się na wizji, nawiązania relacji z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, ale również wyboru kolejnego tematu dyskusji czy utworu artysty. To platforma do spotkań online. Ten rynek ma być wart 400 mld dol. w 2027 roku.