Nowy rozkład Ryanaira z Olsztyna. Jedno połączenie hitem w tym regionie
Ryanair ogłosił zimowy rozkład lotów z Olsztyna-Mazur. Nie ma nowych kierunków, ale połączenie do Düsseldorfu, które miało być tylko sezonowe, okazało się tak popularne, że zostało w rozkładzie na stałe. Drugą trasą obsługiwaną przez Ryanaira na tym lotnisku są loty na lotnisko Londyn Stansted.
Ryanair ogłosił zimowy rozkład lotów z Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury na sezon zimowy 2025/26. Największą nowością jest utrzymanie połączenia do Düsseldorfu (Weeze), które pierwotnie miało być tylko sezonowe. W rozkładzie irlandzkiego przewoźnika są jeszcze loty do Londynu Stansted.
Trasa do Düsseldorfu „absolutnym hitem”
Przewoźnik poinformował, że trasa do Düsseldorfu będzie obsługiwana dwa razy w tygodniu. Ryanair podkreśla, że to odpowiedź na popularność tego kierunku w sezonie letnim. Linia lotnicza zapewnia, że mieszkańcy Warmii i Mazur korzystali z tego połączenia zarówno w celach biznesowych, jak i turystycznych.
Z ogromną satysfakcją ogłaszamy zimowy rozkład lotów Ryanair z Olsztyna, w którym utrzymujemy połączenie do Düsseldorf – absolutnego hitu sezonu letniego. Jesteśmy dumni, że wspólnie z Lotniskiem Olsztyn-Mazury możemy rozwijać siatkę połączeń i zwiększać dostępność regionu – powiedziała Alicja Wójcik-Gołębiowska, regionalna dyrektor ds. komunikacji Ryanaira.
Więcej w Bizblogu o rynku lotniczym:
Zadowolenia z decyzji Ryanair nie kryje także zarząd lotniska. Wiktor Wójcik, prezes Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury, powiedział, że przedłużenie połączenia do Düsseldorfu Weeze „pokazuje rosnące znaczenie tego kierunku nie tylko dla turystyki, ale również dla relacji biznesowych w regionie”. Dodał, że obecność taniego przewoźnika to ważny element rozwoju Warmii i Mazur.
Podróżnych jak kot napłakał
Olsztyn-Mazury to jeden z najmniejszych polskich portów lotniczych, z wręcz symbolicznym ruchem pasażerskim. W 2024 r. lotnisko obsłużyło zaledwie około 70 tys. pasażerów, a to tyle, ile średnio przewija się przez inne lotnisko regionalne – Kraków-Balice w... dwa-trzy dni.
Lotnisko w Szymanach ma jednak za sobą długą historię. Powstało jeszcze w latach 30. XX wieku, początkowo jako obiekt wojskowy. Po drugiej wojnie światowej przez lata było zapomniane, aż do momentu, gdy w latach 90. zaczęto przymierzać się do wykorzystania go do celów cywilnych. Pierwsze loty pasażerskie odbyły się w 1996 r., ale ze względu na niewielkie zainteresowanie szybko je zawieszono. W latach 2007-2015 przeprowadzono modernizację lotniska i od 2016 r. pracuje regularnie.
Port lotniczy ma potencjał na większy ruch pasażerski. Lotnisko może obsługiwać maszyny pokroju Boeinga 737 czy Airbusa A321. Droga startowa ma 2500 m długości, a systemy nawigacyjne umożliwiają operacje nawet przy ograniczonej widoczności. Lotnisko oferuje także pełen zakres usług – od obsługi naziemnej po służby celne i graniczne.
