Usługa VeloFotka VeloBanku skradła serce klientów swoją wygodą. Wystarczy mieć aplikacje mobilną aby złożyć wniosek o kredyt z RRSO 0 proc. na podstawie zdjęcia produktu i etykiety cenowej.

VeloBank ma produkt „Kredyt na zdjęcie? Proste jak kliknięcie”, który w ocenie przedstawicieli banku zapewnia wygodę i szybkość, z jaką można sięgnąć po dodatkowe środki.
Innowacja została doceniona międzynarodową nagrodą branżową w konkursie PayTechAwards 2025 w kategorii Top Payments Innovation in Banking oraz była nominowana do finału Nagrody Money.pl w kategorii Technologia Roku - podaje BeloBank.
Część osób może skorzystać z opcji zerowego oprocentowania
Zdaniem przedstawicieli banku między styczniem a czerwcem tego roku aż 89 proc. klientów VeloBanku, którzy skorzystali z kredytu ratalnego VeloFotka, spełniło warunki upoważniające ich do skorzystania z kredytu konsumenckiego z oprocentowaniem RRSO 0 proc.
Reszta kredytobiorców mogła liczyć na RRSO wynoszące 17,7 proc. W ten sposób zrealizowali swoje zakupowe plany i zwiększyli finansową elastyczność, rozkładając spłatę na nawet 24 miesiące bez dodatkowych kosztów - podaje VeloBank.
Joanna Jaworska, dyrektor departamentu kredytów detalicznych z VeloBanku zapewnia, że VeloFotka ma wiele zalet, ale największą z nich jest to, że zarówno obecny, jak i nowy klient VeloBanku będąc w dowolnym miejscu, czy to w domu, w galerii handlowej, na wakacjach, może sfinansować swoje zakupy w każdym sklepie internetowym czy stacjonarnym.
Część osób może skorzystać z opcji zerowego oprocentowania, o ile nie posiadają lub nie posiadali w ciągu ostatnich 9 miesięcy kredytu gotówkowego, lub konsolidacyjnego w VeloBanku oraz udzielą zgód marketingowych. Reszta może liczyć na RRSO 17,7 proc., natomiast dla wszystkich zaletą jest to, że nie trzeba stać w kolejce do stoiska finansowego, wypełniać formularzy, dostarczać dokumentów, czekać na decyzję – wskazuje Joanna Jaworska.
Więcej wiadomości o pieniądzach można przeczytać poniżej:
Preferencje zakupowe klientów
Większymi entuzjastami VeloFotki okazują się mężczyźni. Zgodnie z danymi VeloBanku w pierwszym półroczu 2025 stanowili oni 57 proc. wszystkich jej kredytobiorców. Jeżeli chodzi o najpopularniejsze kategorie zakupowe wśród klientów, którzy zdecydowali się w badanym okresie sfinansować swoje zakupy kredytem ratalnym VeloFotka, były to:
- telewizory (12,45 proc.),
- telefony komórkowe (12,23 proc.),
- komputery, laptopy i netbooki (10,74 proc.).
Kredyt na zdjęcie od VeloBanku daje możliwość odroczenia spłaty pierwszej raty nawet o 3 miesiące. Od stycznia do czerwca bieżącego roku z tej opcji skorzystało 28 proc. klientów. Decydując się na zakupy z kredytem ratalnym VeloFotka, konsumenci wykorzystują znaczną część dostępnego limitu kredytowego, który wynosi maksymalnie 8000 zł - twierdzi Joanna Jaworska.
Eksperci VeloBanku wskazują, że w pierwszym półroczu przeciętna kwota kredytu VeloFotka wyniosła 5700 zł.
Rozwiązanie, które wprowadziliśmy niecały rok temu, rewolucjonizuje i znacząco ułatwia wnioskowanie o kredyt ratalny na podstawowe kategorie produktów, na przykład RTV/AGD czy meble – podkreśla Joanna Jaworska, Dyrektor Departamentu Kredytów Detalicznych z VeloBanku.
I dodaje, że z punktu widzenia banku całkowicie automatyczny proces pozwala znacznie obniżyć zaangażowanie sił sprzedaży oraz analityków kredytowych z obszaru kredytów konsumpcyjnych. Cieszy się też, że nie tylko klienci doceniają VeloFotkę, która zyskała już międzynarodowe uznanie na prestiżowym konkursie PayTechAwards 2025.