Nowy pomysł PiS. To nie będzie skok na nasze emerytury, tylko na nasze podatki
Rząd chce stworzyć centralną bazę wszystkich naszych oszczędności. Groza? Na na razie tylko tych emerytalnych. W Polsce mało kto ma zaufanie do jakichkolwiek ruchów rządu, które dotyczą naszych pieniędzy odkładanych na emeryturę. Pojawiały się więc spekulacje, że to może być zamach na emerytury. Ale władza zapewnia, żeby nie panikować, że to dla naszego dobra. A zatem to tylko skok na pieniądze z podatków. Na powołanie do życia nowej instytucji, która da zatrudnienie zastępom funkcjonariuszy, trzeba wydać miliony złotych rocznie. Warto?
Dzisiaj wchodzą ważne zmiany w KRUS. Emerytury rolnicze łatwiej dostępne, absurdalne formalności skasowane
Chcąc przejść na emeryturę, rolnicy nie muszą już zrzekać się praw do ziemi – to najważniejsza zmiana, jaka zaczyna obowiązywać od 15 czerwca. Pozostałe dotyczą wyliczania lat składkowych i nieskładkowych oraz zbiegów ubezpieczeń w KRUS i ZUS-ie. Wszystkie są korzystne dla ubezpieczonych w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Sprytna sztuczka PiS. Pyk, i ZUS wysyła ci emeryturę wyższą o 15 proc.
PiS opowiada Polakom, że nigdy, przenigdy nie każe im dłużej pracować i nie podniesie wieku emerytalnego. Ale w tym samym czasie mówi Unii Europejskiej, że sprawi, że Polacy będą jednak pracować dłużej. Coś tu śmierdzi? Tylko trochę. Bo teoretycznie da się to pogodzić. A w praktyce? W praktyce może być nawet lepiej. Polska spełni unijny wymóg, a politycy nawet nie będą musieli kiwnąć w tej sprawie palcem.
Miliardy od ZUS-u już w drodze na konta Polaków. W sobotę się przekonacie, ile zyskaliście na waloryzacji
ZUS zakończył waloryzację składek na przyszłą emeryturę odłożonych do końca ubiegłego roku przez 24 mln ubezpieczonych. Prezes ZUS-u prof. Gertruda Uścińska poinformowała, że łączna kwota środków zapisanych na kontach i subkontach 24 mln Polaków zwiększyła się w sumie o 281 mld zł. Średnio na głowę wypada 11714,38 zł.
Zrobiło się gorąco dokoła PPK. Nie przystąpiliście? Będą kontrole w firmie, posypią się kary
Pracownicze Plany Kapitałowe miały być hitem. A nie są – i to delikatnie mówiąc. A miały przecież sprawić, że Polacy będą mieli wyższe emerytury. No to rząd zabrał się za uściślanie przepisów i dokręcanie śruby, żeby machina trochę lepiej działała. I żeby pracodawcy nie migali się przed odkładaniem na emeryturę swoich pracowników.