Rewolucja na rynku pracy, połowa polskich firm IT już to zrobiła. „Przyszłość jest nieubłagana”
Branża IT przechodzi metamorfozę. Pracownicy coraz chętniej korzystają w codziennej pracy z narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję. Ponad połowa firm nie ma z tym problemu i pozwala na to wszystkim w zespołach IT lub wybranym osobom – w zależności od stanowiska. Z badań No Fluff Jobs wynika, że ponad 70 proc. specjalistów IT zamierza edukować się w zakresie AI, a prawie 17 proc. planuje przekwalifikowanie się w tym kierunku.
AI nauczy języków obcych. Twórca Docplannera wyłożył kasę na ukraiński startup
Ukraiński startup Preply wspiera korepetytorów językowych wykorzystując sztuczną inteligencję. Dzięki inwestycji opiewającej na 70 mln dol. przygotuje asystenta dla korepetytorów i spersonalizowane narzędzia edukacyjne. (na zdj. Kirill Bigai, współzałożyciel platformy korepetycji Preply.com)
Ty też ostatnio zmieniłeś bank? Ciekawe, czy z tego samego powodu co inni
Z powodu spowolnienia gospodarczego klienci coraz uważniej zaczęli się przyglądać pieniądzom i instytucjom świadczącym usługi finansowe (FSI). Jak pokazuje najnowszy raport Salesforce, tylko w ciągu ostatniego roku 25 proc. klientów zmieniło bank, 35 proc. ubezpieczyciela, a 34 proc. organizację zarządzającą majątkiem. Czym banki i doradcy finansowi im się narazili?
Sztuczna inteligencja z Polski potrafi porozumiewać się w dziewięciu językach. Takie boty robią furorę w turystyce
SentiOne w ramach rozwijania automatyzacji obsługi klienta uruchomił funkcję multilanguage i dodał cztery nowe języki, którymi mogą porozumiewać się ich boty – włoski, francuski, portugalski i niderlandzki. Dzięki technologii NLU (Natural Language Understanding) potrafią rozpoznać język, jakim mówi użytkownik, i nie gubią się nawet jeśli zmieni go podczas rozmowy. To funkcja szczególnie przydatna dla branż związanych z turystyką, a zagraniczne przykłady pokazują, że jej wykorzystanie może korzystnie wpłynąć również na satysfakcję klientów.
Sztuczna inteligencja sprawdzi, jak prowadzisz samochód. I naliczy ci odpowiednią składkę OC
Z perspektywy klienta ciekawym rozwiązaniem w ramach branży insurtech jest usługa pay how you drive. Polega ona na dopasowaniu oferty ubezpieczenia komunikacyjnego do stylu jazdy kierowcy. Oprócz standardowo stosowanych informacji, jak historia szkodowa, wiek kierowcy, rodzaj samochodu, miejsce zamieszkania, ubezpieczyciel wykorzystuje również dane zbierane przy wykorzystaniu GPS zamontowanego w samochodzie. Towarzystwo analizuje podstawowe parametry naszej jazdy, takie jak pokonywany dystans, prędkość, rodzaj wybieranych dróg czy sposób hamowania. Na tej podstawie możliwe jest dokładniejsze oszacowanie ryzyka ewentualnego zdarzenia ubezpieczeniowego danego klienta oraz adekwatnej składki – przekonują Jolanta Fijałkowska i Paweł Nieckula z Departamentu Stabilności Finansowej NBP.