Prezydent USA naopowiadał Europie bajek. Biden nie ma gazu, który nam obiecał
USA wcale nie musi uratować nas przed gazowym kryzysem, choć w obietnice Joe Bidena, kiedy był z wizytą w Europie, wszyscy chcieli uwierzyć. Tylko jest jeden problem: Biden nie powiedział, skąd ma zamiar wziąć gaz, który nam obiecał. To „bufonada” i „magiczne myślenie”.
Unijny ban na energię z Rosji to będzie cios dla Putina. Za nowymi sankcjami nawet Macron i Scholz
Ujawniona w ostatnich dniach straszliwa masakra ludności cywilnej w obwodzie kijowskim przeprowadzona przez wojsko rosyjskie okazała się szokiem dla przywódców, którzy dotąd najwyraźniej nie pojęli jeszcze, że działanie Rosjan w Ukrainie to od wielu tygodni regularne, metodyczne ludobójstwo. Wezwania do wprowadzenia nowych sankcji z zakazem importu surowców z Rosji płyną już nie tylko z Polski i Krajów Bałtyckich, ale także z Berlina i Paryża.
Rosja już nie jest taka zła? Nie wszyscy chcą sankcji, które mogą zaboleć Moskwę
Wystarczył miesiąc z okładem od rozpoczęcia rosyjskiej agresji w Ukrainie, a już widać, jak na dłoni, że nawet w UE nie ma jednolitej oceny zachowania Putina. Tak przynajmniej wynika ze spotkania unijnych przywódców, którzy ustalali kolejne sankcje, jakie mają być nałożone na Moskwę. Ale już nie wszystkie kraje chcą, żeby były jak najbardziej drastyczne. Przedstawione w ciągu kilku dni mają też omijać szerokim łukiem sektor energetyczny.
Życie zwykłych Rosjan zamienia się w koszmar. Drożyzna i upokarzająca walka o podstawowe produkty
W sklepach w Rosji brakuje już nie tylko lekarstw, cukru i innych podstawowych produktów spożywczych, ale nawet niezbędnych artykułów higienicznych jak podpaski. Widok pustych półek wywołuje paniczne zakupy, a ceny idą w górę jak szalone. Oficjalne dane o inflacji i kursie rubla kompletnie odkleiły się od rzeczywistości, która coraz bardziej przypomina przygnębiający okres upadku ZSRR. Fot. carlfbagge/Flickr (CC BY 2.0)
Rachunek za wojnę w Ukrainie. Najbogatsi Rosjanie zapłacili gigantyczne pieniądze
Łączne bogactwo 22 najbogatszych Rosjan zmniejszyło się od początku roku o 50 miliardów dolarów. Mogłoby być lepiej gdyby nie fakt, że spor część oligarchów nie jest objęta sankcjami.