Sklepy zakorkowały się na amen przez rządowe obostrzenia. Sieci żądają asysty policji
Mamy 1 kwietnia, ale niestety ogromne kolejki przed sklepami nie są primaaprilisowym żartem. Przed Biedronkami i Lidlami od południa ustawiają się nawet 50-metrowe kolejki. To efekt nowych zasad narodowej kwarantanny, które radykalnie ograniczyły legalną liczbę klientów w sklepach.
Zaskakujące roszady w rządzie. Adam Gawęda odchodzi, jego następcą będzie Grzegorz Matusiak
Brak wizji rozwoju sektora i złe decyzje personalne stały za odwołaniem Adama Gawędy ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych i pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć jego następca ma zostać Grzegorz Matusiak.
Tarcza antykryzysowa. Tak rząd chce chronić przedsiębiorców i pracowników przed koronawirusem
Dopłaty do pensji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, możliwość czasowego zawieszenia składek ZUS, okresowe przywrócenie handlu w niedziele, mikropożyczki dla przedsiębiorców na pół roku oraz przesunięcie w przyszłość dalszego uszczelniania systemu VAT – to tylko niektóre rozwiązania, jakie proponuje rządowa tarcza antykryzysowa.
Rząd zamknie sklepy spożywcze? Ludzie, opamiętajcie się!
Stało się. Spanikowaliśmy i przez to sami utrudniamy sobie życie. Puste półki w sklepach, brak możliwości zamówienia towaru przez internet, gigantyczne kolejki do kas, a od poniedziałkowego poranka kolejki również przed wejściem do niektórych sklepów, bo obsługa wpuszcza klientów pojedynczo. A wszystko dlatego, że mimo zapewnień, wielu Polaków wierzy, że rząd jednak w końcu zamknie również sklepy spożywcze i nie będą mieli co jeść. To największa bzdura, w jaką można uwierzyć w tych niecodziennych czasach.
Rekompensaty za ceny prądu. Nowy pomysł rządu może sprzyjać wyłudzeniom
Chociaż tarcza rządu ma już nie być tych rozmiarów co rok wcześniej, to jednak władza dotrzymuje słowa i swoich podwładnych przed coraz droższą energią elektryczną z węgla stara się jak może ochronić. Już pal licho, że tylko tych najuboższych. Ważniejsze, że przy okazji tak skonstruowane rekompensaty mogą być kolejnym potwierdzeniem, że „Polak potrafi”.