Raty kredytów w górę? Takiej inflacji nie było u nas od 20 lat, a ostatnio jeszcze ten WIBOR…
Inflacja wrosła w sierpniu najwięcej od dwudziestu lat. Z 5 proc. w lipcu skoczyła do 5,4 proc. Dzień przed ogłoszeniem danych pojawił się ruch na oprocentowaniu depozytów międzybankowych. Czyżby rynek szykował się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych?
Cały świat czyta o NBP. O polskim banku centralnym ukazało się kilkadziesiąt publikacji w 40 krajach
Wiadomości o innowacyjnej Polsce i roli banku centralnego w skutecznym wychodzeniu krajowej gospodarki z pandemii, a także strategicznych zasobach złota dotarły do czytelników na całym świecie. Wystarczy spojrzeć na dane – publikacje w ponad 50 mediach, w 40 krajach na 5 kontynentach wygenerowały blisko pół miliardowy zasięg. Czytali o nas na Wall Street, w londyńskim City, pod wieżą Eiffla, na islandzkim lodowcu, w odległej Argentynie, a także na Filipinach.
Ale drogo! Ceny poszły w górę najwięcej od ponad dziesięciu lat. Czas na ruch NBP?
Inflacja w lipcu zaskoczyła ekonomistów. W lipcu ceny towarów i usług wzrosły o 5 proc., najwięcej od ponad 1o lat. Rychłej podwyżki stóp procentowych nie powinniśmy się jednak spodziewać.
Narodowy Bank Polski wydrukował 147 mld zł. A wiecie, co zrobił z tą górą pieniędzy? Zdziwicie się
Skup obligacji NBP prowadzi od marca ubiegłego roku, uruchomił go jako element reakcji państwa na pandemię i konieczność wprowadzenia lockdownu. Chodziło o to, aby pomóc rządowi w zwiększaniu zadłużenia, aby ten te świeżo pożyczone pieniądze mógł pompować do zamkniętych firm w ramach tarcz antykryzysowych, żeby nie upadły. Dzięki tej operacji wielu z nas nie straciło pracy rok temu i nadal ją ma. Fot. MOZCO Mateusz Szymanski, Shutterstock.com.
Pamiętacie krach z 2008 r.? Już jest gorzej, bańki spekulacyjne puchną nie tylko w Polsce
Jeszcze nie jest za późno – alarmują Amerykanie. Ale trzeba działać, a nie czekać. Inaczej czeka nas krach na rynkach mieszkaniowych na całym świecie. Kto ma nas przed nim uratować? Banki centralne.
Polski Ład. Rząd już przebiera nogami, żeby jeszcze bardziej podwyższyć nam ceny mieszkań
Rajd cen mieszkań przyspiesza. W niektórych miastach już przez pierwsze sześć miesięcy tego roku ceny wzrosły bardziej niż przez cały 2020 r. To szaleństwo, a rząd, zamiast je zatrzymać, dolewa jeszcze oliwy do ognia. I próbuje nam wmawiać, że ratuje nas przed obłędnie drogimi mieszkaniami, podczas gdy de facto sprawia, że ceny będą rosły jeszcze szybciej.
Ceny mocno w górę, ale wynagrodzenia też przyspieszą. NBP opublikował raport o inflacji
Narodowy Bank Polski opublikował najnowszą projekcję inflacyjną. Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza w bieżącym roku ceny wzrosną o wyniesie 4,2 proc., w 2022 r. o 3,3 proc. oraz o 3,4 proc. w 2023 r.
NBP ma nowe logo i hasło. Nie jestem przekonany, ale może wam się podoba?
NBP przedstawił odświeżony logotyp. Nieco trącący myszką zielony kwadrat z napisem NBP (stylistyka lat z przełomu millennium) zastąpiły okrągłe drzwi skarbca z napisem w dotychczasowym kroju. Kolorystyka zmieniła się na granatowo-złotą.
Prezes NBP zachowuje zimną krew. Inflacja, kryzys na rynku pracy ani bańka mieszkaniowa nam nie grożą
Polska inflacja rok do roku, obecnie druga najwyższa w UE, osiągnęła w maju 4,7 proc., po czym spadła do 4,4 proc. w czerwcu. Prof. Adam Glapiński, szef Narodowego Banku Polskiego cały czas uspokaja, że nie mamy powodów do obaw. Fot. Piotr Malecki, Narodowy Bank Polski.
Stopy procentowe nie są dla oszczędzających. Mają uderzyć w kredytobiorców
W ostatnim tygodniu na warszawskiej giełdzie można było zaobserwować bardzo ciekawe zjawisko. Kiedy tylko GUS opublikował raport o tym, że inflacja w czerwcu spadła bardziej od oczekiwań, akcje banków runęły w dół.
NBP zlecił rekordowy przelew. Miliardy już pewnie cieszą oczy premiera i ministra finansów
Narodowy Bank Polski poinformował, że we wtorek 8 czerwca 2021 r. dokonał wpłaty ponad 8,87 mld złotych do budżetu państwa. To 95 proc. zysku wypracowanego przez bank centralny w 2020 roku.
Wyobraźcie sobie to: 28 najmądrzejszych sędziów w Polsce się zmóżdża, a tu w SN lądują kosmici
Sąd Najwyższy się skompromitował i o ile nie znoszę wykrzykiwań o państwie z dykty, to po raz pierwszy naprawdę zapachniało mi tekturą. Bo oto Sąd Najwyższy po miesiącach wyczekiwań, przekładania posiedzeń, lawirowania, żeby ktoś inny rozwiązał za niego problem kredytów frankowych, nagle prosi o opinię w sprawie kredytów frankowych Rzecznika Finansowego, który przecież nie wie, bo ledwo co sam pytał o to sędziów. Ba! SN prosi o opinię Rzecznika Praw Dziecka, a jednocześnie kompletnie ignoruje UOKiK. Jeśli to nie sprawka kosmitów, to już nie wiem, co tu się wydarzyło. Ale te gierki przestają być śmieszne.
Ale wstyd! NBP dostał lipną nagrodę, i udając, że to wielki prestiż, płaci Google za jej reklamowanie
NBP to „najlepiej zarządzany bank centralny w Europie w 2021 roku” – uznał kilka dni temu magazyn „Capital Finance International”. Tylko okazuje się, że CFI podobnych nagród od 2012 r. przyznał 453, czyli ok. 45 rocznie, a kategorie nigdy się nie powtarzają, więc to jakaś wydmuszka, a nie żaden prestiż. Ale NBP pewnie uznał, że nikt się zorientuje i nawet płaci Google za reklamę tego „wyróżnienia”. Od wczoraj leżę i płaczę ze śmiechu.
Jak uciec przed inflacją i nie stracić, trzymając gotówkę w banku? Trzeba kupić złoto
Wzrost wartości złota i liczby transakcji z tym kruszcem roli głównej nabiera tempa. Na rozkołysanym morzu finansowym teraz to najbezpieczniejsza przystań dla coraz większej liczby podmiotów.
Fatalny błąd banków, frankowicze wściekli się jak nigdy dotąd. Sypią się tysiące pozwów
Fala pozwów przeciwko bankom wcale się nie zatrzymała, wręcz przeciwnie. Frankowicze nie czekają na propozycje ugód, bo ta perspektywa wydaje się coraz bardziej mglista. Nie czekają też na przekładane co chwilę orzeczenie Sądu Najwyższego. Po prostu idą po swoje. A kancelarie specjalizujące się w sporach frankowych mają żniwa i szukają klientów, póki banki nie pójdą po rozum do głowy.