NIK uderza w Jacka Kurskiego. Cała prawda o tym, jak TVP trwoni pieniądze Polaków
TVP zamawiało działania zwalczające czarny PR filmu „Zenek”, a umowę na Sylwestra Marzeń w Zakopanem firma podpisywała 21 dni po imprezie. Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się funkcjonowaniu Telewizji Polskiej i temu jak spółka wydaje nasze pieniądze.
W Telewizji Polskiej żądają 1500 zł podwyżki. Dla podwładnych Jacka Kurskiego 10 tys. zł to za mało
Związek zawodowy Wizja i rada zakładowa TVP chcą podniesienia w spółce wynagrodzenia zasadniczego, poinformował press.pl. Miałoby ono wzrosnąć o minimum 1500 zł.
TVP na dnie. Miliardy z budżetu, abonament rtv, kasa z reklam, a Kurski na to: będziemy mieć stratę
TVP pokazało plan finansowy na bieżący rok. I niezwykle zabawny to obraz. No bo tak: stacja udaje, że realizuje misję, a jej zarząd udaje, że zarządza firmą. Nie ma tu żadnej misji i żadnej firmy. I można sobie pokazywać różne cyferki, udając, że dba się o rentowność, ale jak większość przychodów to prezent od polityków, a „firma” generuje same koszty, a właściwie nawet straty, to nie jest żadną firmą. Gdyby była, to by już dawno zbankrutowała. Fot.: Shutterstock/kolbet.
Co ten Kurski wyprawia w TVP? Zachowuje się, jakby nie wiedział, co postanowili Morawiecki z Kaczyńskim
Szef Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz właśnie nasłał na TVP kontrolę, chcąc „pomóc panu premierowi w walce z umowami śmieciowymi”. Jego zdaniem TVP łamie prawo, nadużywając umów cywilnoprawnych. A najlepsze jest to, że według informacji związkowca, TVP próbuje teraz masowo zmieniać umowy cywilnoprawne na samozatrudnienie. Nikt Kurskiemu nie powiedział, że PiS chce dojechać udawane jednoosobowe działalności gospodarcze?