Polska coraz bliżej utraty miliardów euro. Bruksela już nie chce z nami rozmawiać
W najbliższy czwartek miało dojść do decydującego spotkania przedstawicieli KE i polskiego rządu w sprawie finansowania programu Czyste Powietrze. Wychodzi jednak na to, że do rozmów nie dojdzie. Unijni urzędnicy mają dość, że Polska tylko mówi o modyfikacjach programu, a tak naprawdę nie ruszy w tej sprawie nawet palcem.
Polska może stracić gigantyczne pieniądze. Wszystko przez opieszałość i indolencję rządu
Komisja Europejska uważa, że nasz kraj robi za mało w walce o czyste powietrze i stawia sprawę jasno: Polska musi dokonać zmian. Jeżeli tego nie zrobi, będzie musiała liczyć się z utratą unijnego dofinansowania na walkę ze smogiem. To nawet 8 mld euro.
Kupą, mości panowie, kupą! Tylko tak pokonamy smog. Na odsiecz Polsce rusza Bank Światowy
Program Czyste Powietrze to odpowiedź rządzących na utyskiwania malkontentów, którzy uparcie powtarzają, że gabinet Mateusza Morawieckiego woli mówić i obiecywać niż działać. Tymczasem, przynajmniej po kilku pierwszych miesiącach funkcjonowania programu, okazało się, że zamiast potężnego wojownika ze smogiem mamy do czynienia z jego kiepską i nieefektywną podróbką.
Parlament Europejski po wyborach jest bardziej zielony. Ale to wcale nie oznacza ekologicznej ofensywy
Stary Kontynent znowu z zazdrością zerka na USA. Tam zaprezentowano szczególną strategię na kolejne lata. Chodzi o Green New Deal, czyli Zielony Nowy Ład. To tak naprawdę drogowskaz dla gospodarki zeroemisyjnej. Zieloni z Brukseli chcą iść tą samą drogą. Ale może okazać się, że chęci to za mało.
Blady strach padł na sprzedawców kopciuchów. Posypią się surowe kary za kombinowanie
10 tys. zł – co najmniej taką karę finansową zapłaci ten, kto będzie sprzedawał kotły na paliwo stałe, które nie spełniają zaostrzenie norm. Nowelizacja przepisów ma pomóc ograniczyć obchodzenie obowiązujących regulacji. Do tej pory zakup kopciucha nie był większym problemem. Właściwie w ogóle nie był problemem.