Źle ze złotym. A przed nami rekordy zachorowań, eskalacja wojny o aborcję i wybory w USA. Nie wiem, co to będzie…
Dobijamy do 20 tys. zachorowań dziennie, więc czas stawić czoła panice na rynku walutowym. Euro jest najdroższe od kilkunastu lat, a frank szwajcarski od maja.
Złoty rozchwiany jak nastolatka. Dramat w polskich szpitalach nie pomoże naszej walucie
Informacje o rychłym porozumieniu w sprawie kolejnego pakietu pomocowego dla amerykańskiej gospodarki, a także szybki powrót do zdrowia Donalda Trumpa, natchnęły inwestorów optymizmem. A jeśli na świecie idzie ku dobremu, to w siłę rośnie też złoty. Ciekawe tylko na jak długo.
Euro opuściło złotego. Ale dolar i frank szwajcarski dosłownie zbombardowały nam walutę
To nie był dzień złotego. Ba, wszystko wskazuje, że to nie będzie nawet tydzień naszej waluty. Tylko od wtorku dolar umocnił się o 10 gr, wariować też zaczyna frank szwajcarski.
Krótki tryumf złotego. Wystarczyła dosłownie chwila nieuwagi i dolar poleciał na złamanie karku
Po chwilowym umocnieniu we wtorek kurs dolara spadł nagle do najniższego poziomu od bez mała dwóch lat, osiągając poziom 3,70 zł. Wyglądało to, jakby zielony się zagapił, upadł, a potem poderwał na równe nogi, bo szybko odrobił straty. W każdym razie nerwówka trwa nadal i nie bardzo wiadomo, jak rozwinie się sytuacja.
Polska pokazała siłę, złoty szaleje. A to dopiero początek, bo jeszcze rząd może zaczarować nam walutę
Ciekawe rzeczy dzieją się na rynku walutowym. W roli głównej znowu występują dolar, któremu mocno daje się we znaki szalejący w Ameryce koronawirus, euro rosnące w oczekiwaniu na porozumienie w sprawie unijnego budżetu, a także złoty, zwłaszcza po dzisiejszych danych o z polskiej gospodarki.