Kraje G7 chcą uderzyć w Rosję limitem ceny ropy i innymi sankcjami. Na razie konkretów brak
Szczyt G7 w Niemczech zakończył się bez oczekiwanego ogłoszenia wprowadzenia ceny maksymalnej na ropę z Rosji. Taki ruch pozwoliłby uderzyć finansowo w Moskwę, która korzysta na wysokich cenach energii, finansując w ten sposób wojnę przeciw Ukrainie. Przywódcy najbogatszych państw Zachodu oraz Japonii zadeklarowali jednak podjęcie dalszych działań nakierowanych na zdławienie gospodarki rosyjskiej. Fot. Andrew Parsons / No 10 Downing Street
Energia wreszcie tanieje. Potężny import LNG i wypełnione magazyny gazu w Europie uspokajają ceny
Europa dwoi się i troi, żeby raz na zawsze zastąpić gaz z Rosji. Terminale LNG mają rekordowe obroty. W efekcie wypełniają się coraz bardziej unijne magazyny. Nie potwierdza się też panika względem dostaw realizowanych przez Gazprom. Wszak coraz więcej podmiotów otwiera konta rublowe i tranzyt surowca cały czas przebiega bez żadnych kłopotów. To wszystko powoduje, że rynkowa cena gazu maleje. I z tego względu tanieje wreszcie też sama energia elektryczna.
Droższe bilety i cięcia połączeń. Kolej w Polsce walczy z rekordowymi cenami energii
Dwucyfrowa i ciągle galopująca tylko do przodu inflacja dopingowana jest przede wszystkim przez kryzys energetyczny, przez który ceny energii są na niespotykanym do tej pory poziomie. Droższy z miesiąca na miesiąc prąd to też coraz większy kłopot dla przewoźników kolejowych. Bardzo możliwe, że recepta będzie tylko jedna: kolejną podwyżka cen biletów na pociągi i ograniczenie połączeń.
Nie używasz ekogroszku? Nie masz, z czego się cieszyć. Przekonasz się już za chwilę
Najpierw na głos o braku węgla tuż przed następnym sezonem grzewczym mówili szefowie spółek wydobywczych, swoje czarne wizje dodawali też związkowcy. Nieśmiało potem przebąkiwali o tym też przynajmniej niektórzy politycy. A teraz o tym, że w Polsce – głównie przez embargo nałożone na Rosję – zabraknie węgla w sumie nie trzeba już nic mówić. Zbliżająca się wielkimi krokami do nas luka podażowa zaczęła wpływać na rynek i na cenę gazu.
To dopiero będzie groza. Zobacz, o ile wzrosną twoje rachunki za energię elektryczną i ogrzewanie
Polaków nie dobije kilogram czereśni za 260 zł ani osławione paragony za dorsza z frytkami nad Bałtykiem, ale przyszłe rachunki za prąd i ogrzewanie. Najwięksi pesymiści prognozują, że powinniśmy się przygotować się na ceny energii dwa razy wyższe niż obecnie.