Będzie awantura o atom? Ekipa Tuska chce amerykańskich udziałów
Chwieje się amerykański plan, w którym budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce nie wymaga od firm zza oceanu większego zaangażowania finansowego w ten proces inwestycyjny. Bo nowa ekipa pod sterami Donalda Tuska ma całkiem inny pomysł. Chodzi o objecie przez Amerykanów udziałów kapitałowych, co też ma równo rozłożyć ryzyko tej inwestycji.
Pompy ciepła w Polsce. Popełniamy fatalny błąd, Amerykanie pokazują, jak to zrobić
Eksperci krytykują w Polsce brak regulacji dotyczących rynku energetycznego i pomp ciepła. Do tego dochodzą nieuczciwi sprzedawcy, którzy wykorzystują brak wiedzy i proponują niewłaściwe urządzenia o zbyt dużej mocy. Przez to rachunki wcale nie maleją, a potrafią nawet jeszcze bardziej uderzyć nas po kieszeni. W Stanach Zjednoczonych mają zupełnie inny pomysł na pompy ciepła. 25 stanów zawarło właśnie w tym celu nawet specjalne porozumienie.
Polski atom przyspiesza. Jest decyzja środowiskowa, a Amerykanie łączą siły
Ci, którzy są przekonani, że polski atom zaliczy poślizg czasowy i budowa pierwszej elektrowni jądrowej w naszym kraju jednak nie ruszy zgodnie z planem w 2026 r., muszą w ostatnim czasie odczuwać spory niepokój. Mija zaledwie kilka dni od decyzji wojewody pomorskiego w sprawie wskazania lokalizacji dla tej inwestycji, a już jesteśmy świadkami zawiązywania się amerykańskiego konsorcjum, które tę nadmorską elektrownię zaprojektuje i wybuduje. Dodatkowo Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska właśnie wydał decyzję środowiskową. W przyszłym tygodniu zaś Polskie Elektrownie Jądrowe planują podpisać umowę na usługi inżynieryjne.
Inwestycje w chiński sektor technologiczny. USA mówią: nie
Amerykańskie firmy już teraz nie mogą sprzedawać do Chin półprzewodników oraz innych zaawansowanych urządzeń i technologii, a niedługo nie będą mogły także inwestować w chińskie firmy zajmujące się określonymi technologiami. Rząd Stanów Zjednoczonych nie schodzi z drogi ograniczania potencjału technologicznego Państwa Środka, które uznaje za kraj prowadzący wrogą politykę gospodarczą, wykorzystujący szpiegostwo przemysłowe i kradzież technologii – zwłaszcza tych, które mogą służyć do zastosowań wojskowych.
Coraz więcej miast w USA chce zakazać drive-thru. Nakręcają samochodozę
Koncepcja drive-thru narodziła się blisko 100 lat temu w USA, a w kolejnych dekadach zdobyła olbrzymią popularność na całym świecie, także w Polsce. Zjawisko to rozrosło się jednak w swoim mateczniku do takich rozmiarów, że zaczyna poważnie zakłócać funkcjonowanie miast. Niektóre z nich już myślą o wprowadzeniu surowych ograniczeń administracyjnych, jeśli chodzi o drive-thru. (Fot. Tim Cooper/Unsplash)