Nowa atrakcja na Okęciu. Przez stołeczne lotnisko przewiną się latem miliony pasażerów, będzie jak znalazł
Warszawski port pochwalił się właśnie nowym rekordem w liczbie obsłużonych podróżnych. W trakcie trwających wakacji ruch ma być jeszcze większy, w lipcu i sierpniu władze lotniska spodziewają się nawet 4 mln pasażerów. Pomóc w ich obsłudze ma m.in. nowy hotel kapsułowy, który powinien zostać otwarty lada dzień.
LOT dostanie kasę od państwa za latanie z pewnego polskiego lotniska. Pasażerowie: ale my nie chcemy tam latać!
PLL LOT dostanie środki przeznaczone na promocję województwa kujawsko-pomorskiego. Urząd Marszałkowski postanowił dofinansować przewoźnika kilkoma milionami złotych wspierając uruchomienie dwóch połączeń tygodniowo do Krakowa. Takie sytuacje w lotnictwie się zdarzają, kontrowersje budzi jednak fakt, że wspomniana trasa, delikatnie mówiąc, nie cieszy się popularnością wśród pasażerów.
PLL LOT podjął decyzję w sprawie Radomia. Szefowie narodowego przewoźnika popłynęli na całego
Nasz narodowy przewoźnik zdecydował się przedłużyć połączenia z portu lotniczego Warszawa-Radom. Dlaczego? Bo Polacy bardzo chętnie z niego latają i szkoda byłoby im to uniemożliwić. A przynajmniej tak wynika z suchych statystyk PLL LOT. Zimą linia ma zostawić na nowym lotnisku dwa połączenia.
Lotnisko w Radomiu musi skręcać się z zazdrości. Modlin wykręcił rekord wszech czasów
Modliński port lotniczy jeszcze nigdy w swojej historii nie przyjął tylu pasażerów w ciągu jednego miesiąca. Podwarszawskie lotnisko odprawiło grubo ponad 300 tys. pasażerów, bijąc swój poprzedni rekord z sierpnia 2022 r. Te statystyki mogą dać do myślenia jednemu ze współwłaścicieli obiektu, czyli Państwowym Portom Lotniczym, które są jednocześnie właścicielami… portu lotniczego w Radomiu. (fot: Łukasz Pacholczyk)
Zapłacą PLL LOT, żeby udawały PKP. Miasto wykłada miliony
Port Lotniczy w Zielonej Górze walczy ze wszystkich sił o ściągnięcie pasażerów. Jedynym przewoźnikiem zainteresowanym obsługą lotów okazały się Polskie Linie Lotnicze LOT. Samorząd dopłaci do tego przywileju miliony złotych. A teraz najlepsze – wśród trzech subsydiowanych kierunków aż dwa to połączenia wewnątrz naszego kraju.