Paliwa znowu drożeją. Niektórzy kierowcy mogą jednak świętować
Na polskich stacjach paliw zwraca uwagę wyjątkowo niska cena autogazu, który kosztuje średnio 2,58 zł za litr. To najniższy poziom od lipca 2021 roku i jednocześnie jedyne paliwo, które w ostatnim tygodniu potaniało.
Według firmy badawczej e-petrol.pl średnia cena benzyny 95 wynosi obecnie 5,79 zł za litr, co oznacza wzrost o 3 grosze względem ubiegłego tygodnia. Olej napędowy podrożał o 6 groszy i kosztuje średnio 5,92 zł, a jedynie autogaz potaniał – jego cena spadła o grosz do poziomu 2,58 zł, najniższego od lipca 2021 r.
Tani autogaz, bo nie z Rosji
Niska cena LPG jest o tyle ciekawa, że gdy pod koniec 2024 r. wprowadzano embargo na rosyjski autogaz, wielu straszyło, że czeka nas gwałtowny wzrost cen tego paliwa. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Dla kierowców jeżdżących na gazie oznacza to wyjątkowo korzystną kalkulację kosztów eksploatacji samochodu.
A co z benzyną i dieslem? Eksperci e-petrol.pl dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak uspokajają, że pomimo ostatnich wzrostów nie ma obecnie zagrożenia powrotu cen do granicy 6 zł za litr. Prognozy na najbliższy tydzień zakładają, że benzyna 95 będzie sprzedawana w przedziale 5,75-5,87 zł, a olej napędowy w granicach 5,87-5,98 zł. Autogaz powinien kosztować między 2,55 a 2,62 zł.
Z kolei według firmy Reflex benzyna 95 podrożała o 2 grosze i kosztuje średnio 5,80 zł za litr, a olej napędowy zdrożał o 3 grosze, osiągając poziom 5,90 zł. Autogaz potaniał o 2 grosze i można go zatankować przeciętnie po 2,65 zł. Prognozy Refleksu na okres 22-26 września wskazują na dalsze, ale symboliczne zmiany. Według tej firmy benzyna 95 ma kosztować średnio 5,83 zł, olej napędowy 5,93 zł, a ceny autogazu pozostaną na poziomie około 2,63 zł.
Więcej o cenie paliw przeczytasz w Bizblog:
Specjaliści tłumaczą, że stosunkowo niewielka skala podwyżek to efekt stabilnej sytuacji na rynku walutowym i surowcowym. Silna złotówka wobec dolara pomaga ograniczać presję na wzrost kosztów importu paliw. Utrzymująca się stabilizacja notowań ropy na świecie również działa na korzyść kierowców.
Sytuacja na rynku ropy
Ceny hurtowe w polskich rafineriach nieco wzrosły – litr benzyny w przeliczeniu kosztuje około 4,53 zł, a oleju napędowego 4,69 zł – jednak nie przekłada się to na gwałtowne ruchy na stacjach. W najbliższym czasie głównym czynnikiem stabilizującym pozostaje mocna złotówka i spokojna sytuacja na rynku ropy, które razem chronią kierowców przed większymi skokami cen.
E-petrol.pl zwraca uwagę, że aktualne trendy globalne mogą mieć znaczenie także dla polskiego rynku. Międzynarodowa Agencja Energetyczna szacuje, że aby utrzymać obecny poziom wydobycia ropy i gazu do 2050 roku, konieczne będą inwestycje rzędu 540 mld dol. rocznie. W przeciwnym razie podaż może spaść o 5 mln baryłek dziennie, co odpowiada produkcji Norwegii i Brazylii razem wziętych.
