REKLAMA

Nowa wojna handlowa? UE i USA vs. Chiny

Globalizacja, która przez lata była synonimem postępu i rozwoju, coraz częściej postrzegana jest jako źródło zagrożeń, zwłaszcza w kontekście rosnącej potęgi Chin. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i kraje europejskie zapowiadają wprowadzenie nowych ceł na chińskie towary, co może stać się początkiem nowej wojny handlowej. Potencjalne skutki tych działań oraz ich wpływ na przyszłość globalnej gospodarki analizuje w rozmowie z „Obserwatorem Finansowym” Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.

Nowa wojna handlowa? UE i USA vs. Chiny
REKLAMA
REKLAMA

Ekspert PKO BP w rozmowie na kanale TV „Obserwatora Finansowego” opowiedział o oczekiwaniach, które w przeszłości były wiązane z globalizacją.

Wydawało się, że globalizacja to świetna rzecz, która przyniesie nam nie tylko wzrost dobrobytu. Zakładano, że będziemy dążyć do wspólnych wartości, pokoju i pokojowej współpracy. Była to także koncepcja nowego modelu funkcjonowania relacji międzynarodowych, zarówno w globalnej gospodarce, jak i na całym świecie – ocenił dyrektor.

Globalizacja rozczarowała

Zwrócił również uwagę, że z upływem czasu rosło rozczarowanie zjawiskiem, a Chiny znakomicie wykorzystały ten okres do własnego rozwoju.

W 2000 r. Państwo Środka przystąpiło do WTO na bardzo korzystnych warunkach. Za tym posunięciem kryło się przekonanie, że mimo zacofania kraj ten ma potencjał do dynamicznego rozwoju. Oczekiwano jednocześnie, że Pekin będzie się demokratyzować zgodnie z zachodnimi standardami. Zakładano, że współpraca ta przyniesie korzyści wszystkim stronom. Niestety, okazało się, że choć Chiny skutecznie wykorzystały tę okazję do przyciągania inwestycji i rozwoju gospodarczego, to jednocześnie w sposób nielegalny pozyskiwały technologie. Z biegiem lat kraj ten stawał się coraz silniejszy i bardziej asertywny w swojej polityce. Wbrew oczekiwaniom, wzrost potęgi Państwa Środka nie szedł w parze ze zbliżeniem politycznym czy większą chęcią współpracy z zachodnim światem. Wręcz przeciwnie – im bardziej Chiny się umacniały, tym bardziej ich postawa stawała się konfrontacyjna – dodał Adamiak.

Zdaniem gościa OFTV struktura gospodarki światowej się zmienia i dąży zarówno do większej integracji, jak i do tworzenia barier między rywalizującymi blokami polityczno-gospodarczymi.

Wygląda na to, że światowa gospodarka zmierza w kierunku, w którym z jednej strony następuje integracja, a z drugiej strony tworzą się nowe bariery. Oznacza to, że niektóre bloki gospodarczo-polityczne będą się coraz bardziej integrować, podczas gdy współpraca z krajami, z którymi rywalizują lub które uznają za nieprzyjazne, stanie się coraz bardziej luźna i ograniczona. Nie tylko polityka ujawnia ten trend. Przykładem jest pandemia COVID-19 z lat 2020–2021, która spowodowała poważne zakłócenia w dostawach towarów. Te problemy przyczyniły się do rozwoju koncepcji znanej jako nearshoring, czyli przenoszenia produkcji bliżej krajów docelowych, które ostatecznie odbierają gotowe towary i półprodukty. Dotyczy to zarówno Europy, jak i Stanów Zjednoczonych, w kontekście przenoszenia produkcji z odległych miejsc, takich jak Azja – ocenił.

Chiny mają coraz więcej problemów

Poruszony został również temat wewnętrznych problemów Państwa Środka, które wynikają z modelu rozwoju opartego na inwestycjach i eksporcie.

Obecna sytuacja w Chinach uległa zmianom, a proces ten jest złożony i długotrwały. Dotychczasowy model rozwoju prowadził do znacznego wewnętrznego zadłużenia oraz nadmiernych inwestycji w niektórych branżach, co ograniczyło dalsze możliwości wzrostu. Zasoby tradycyjnej siły roboczej, zwanej potocznie „niebieskimi kołnierzykami”, niemal się wyczerpały. W związku z tym rosną koszty pracy, a dodatkowe zasoby są coraz bardziej ograniczone. W ostatnich latach obserwujemy także inny istotny trend. Każdego roku na rynek pracy wchodzi około 13 mln absolwentów uczelni wyższych. Młodsze pokolenie ma inne ambicje niż ich rodzice i nie dąży już do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. Ich aspiracje są bardziej związane z pracą w obszarach wyższych technologii i rozwoju innowacji. Aby sprostać tym nowym wymaganiom i zapewnić zatrudnienie dla młodych ludzi, Chiny intensywnie rozwijają sektor zaawansowanych technologii, starając się przekierować swoją gospodarkę na nowoczesne tory – skomentował ekspert PKO BP.

Cała rozmowa dostępna jest na kanale YouTube Obserwator Finansowy

„Obserwator Finansowy” to portal, wydawnictwo tworzone przez redakcję OF oraz niezależnych ekspertów ekonomicznych.

REKLAMA

Portal internetowy obserwatorfinansowy.pl jest obecny na rynku już od prawie 15 lat. Przez ten czas zdobył uznanie odbiorców, stając się jednym z najbardziej opiniotwórczych serwisów ekonomicznych. W 2023 r. znalazł się w pierwszej czwórce najczęściej cytowanych portali o profilu ekonomiczno-biznesowym w rankingu przygotowywanym przez Instytut Monitorowania Mediów (IMM).

Obserwator Finansowy to także drukowany kwartalnik, który można nabyć w salonach prasowych oraz na stacjach paliw w całej Polsce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA