Zyskać można ponad 100 proc., a ludzie masowo rezygnują. Sprytny jak Polak? Dobre sobie
Około 100 proc. Taką stopę zwrotu w 2020 r. przyniosły Pracownicze Plany Kapitałowe – wynika z opracowania firmy Mercer. Paweł Borys, szef PFR w reakcji na to opracowanie stwierdził: „Jak to się mówi „pieniądze leżą na ulicy”! Schyliło się po nie w ciągu roku już 1,7 mln Polaków”. Instytut Emerytalny dodaje, że nie ma obecnie lepszego i bardziej pewnego systemu oszczędzania niż PPK. Mimo to Polacy nie chcą z nich korzystać, a władza w desperacji rozważa nawet wpisanie PPK do Konstytucji.
Wiek emerytalny. Polacy wcale nie są największymi fanami wczesnego przejścia na emeryturę
Myśleliśmy, że to Polacy są leniwi i nieodpowiedzialni, opowiadając się za niższym wiekiem emerytalnym wbrew tendencjom demograficznym. Tymczasem cała Europa jest nieodpowiedzialna i chce krócej pracować, choć żyje dłużej, a rekordzistami są Szwajcarzy – chcieliby pracować tylko do 49. roku życia.
Ależ Polacy rozczarowali rząd. Okazało się, że nie jesteśmy tak leniwi jak sądzi PiS
Mimo że PPK to rozsądnie skonstruowany system korzystny dla pracowników, mimo że rząd użył podstępu, by jak najwięcej Polaków z tego rozwiązania skorzystało, mamy wielką klapę. Z wielkiej reformy emerytalnej ucieka trzech na czterech uprawnionych do uczestnictwa.
Prezydent przyparty do muru ws. emerytur stażowych. Znów będzie opowiadał nam bajki?
Emerytury stażowe to de facto kolejna obniżka wieku emerytalnego, na którą nas nie stać. Prezydent obiecywał ją jednak dwukrotnie: raz jako nie-prezydent w 2015 r., drugi raz w ostatniej kampanii wyborczej. Za drugim razem przyznał jednak, że to niemożliwe do wprowadzenia. Choć nie przeszkadzało mu to dalej emerytur stażowych obiecywać. Ponoć liczył, jak to zrobić, żeby system nie upadł. Tak długo liczył, że zwolennicy „stażówek” stracili cierpliwość.
Kolejna reforma emerytalna idzie w piach. Polacy nie wierzą w rządowe pomysły na godną starość
Miało być pięknie. Trochę płacisz ty, trochę twój szef, a w nagrodę, że jesteś taki dzielny i odkładasz pieniądze na starość, państwo dorzuci ci parę groszy, dokładnie 240 zł co roku. I tak wiesz, że powinieneś oszczędzać na emeryturę, a tu jeszcze w gratisie można coś dostać. Bajka. Okazuje się jednak, że Pracownicze Plany Kapitałowe nie są takim sukcesem, jakim miały być. Polacy wycofują się z PKK, mimo że to całkiem opłacalne rozwiązanie. Dlaczego? Bo już nie wierzą, że nikt ich tych pieniędzy w przyszłości nie zabierze.