Biedronka nie jest już tą jedyną. Oto z kim najczęściej Polacy zdradzają swój ulubiony sklep
Biedronka pozamiatała na polskim rynku, zostawiając konkurencję z tyłu. Ale dyskont nie może spać spokojnie i tracić czujności, bo ostatnio klienci w nosie mają sentymenty i przestali być lojalni wobec ulubionych do niedawna sieci. (Fot.: Taranchic/Shutterstock.com).
Biedronkę w drugim kwartale tego roku wybrało 63,6 proc. wszystkich odwiedzających dyskonty – wynika z badania firmy technologicznej Proxi.cloud oraz UCE Research. Badanie analizuje zachowania 840 tys. konsumentów, którzy w drugim kwartale odbyli prawie 8,5 mln wizyt w blisko 4 tys. sklepów.
Biedronka zostawia dyskontową konkurencję daleko z tyłu. Udział Lidla w łącznym ruchu w sklepach dyskontowych to tylko 26 proc., Netto 8 proc., a Aldi 2,4 proc.
Ale Biedronka traci jako jedyna
Ciekawe jest co innego. Wszystkie sieci poza Biedronką zyskały, a więc ich udział w łącznym ruchu klientów w sklepach wzrósł, Biedronki natomiast spadł. Niby tylko o 1 pkt. proc., ale to i tak najgorszy wynik wśród sieci dyskontów. A w przyszłości Biedronce może być jeszcze trudniej utrzymać pozycję na rynku, bo Netto szykuje się do ostrej ekspansji i rozwoju sieci.
Oczywiście nie ma dyskusji, że pozycji lidera Biedronce długo nikt nie odbierze. Portugalska sieć ma gigantyczną przewagę przede wszystkim w liczbie placówek, których jest już ok. 3150. Ale niewykluczone, że będzie musiała się ostro ścigać, by stracić.
Szczególnie, że Lidl goni, jeśli chodzi o penetrację rynku. Wskaźnik ten pokazuje, jaka część klientów wszystkich dyskontów była co najmniej raz w sklepie danej sieci.
Okazuje się, że po pierwsze, wszystkim dyskontom penetracja rynku rośnie. Po drugie, Biedronka oczywiście jest liderem z wynikiem 89,1 proc. w drugim kwartale br. wobec 87,8 proc. rok wcześniej. Na drugim miejscu wśród dyskontów jest Lidl - 59,5 proc. (wobec 53,6 proc. rok wcześniej), Netto – 22,3 proc. (poprzednio 19,5 proc.) oraz Aldi – 9,8 proc. (7,6 proc.)
Po trzecie, widać, że o ile wszystkim rośnie, o tyle największym wygranym jest Lidl, który zwiększył penetrację o ok. 6 pkt. proc.
Miłość do Biedronki lekko przygasa, klienci nie mają sentymentów
Eksperci podkreślają, że te dane pokazują, że konsumenci są coraz mniej przywiązani do swoich ulubionych sieci i częściej niż dotąd szukają okazji u konkurencji. A konkurencja będzie rosła, więc i lojalność klientów będzie spadać. Na razie najbardziej spada Biedronce.
Jak tę lojalność zmierzyć? Policzyć klientów, którzy nie odwiedzili żadnego sklepu konkurencji w danym okresie. To tzw. shoppers loyalty index.
Badanie Proxi.cloud oraz UCE Research pokazuje, że dla Biedronki wyniósł on w drugim kwartale br. 34,9 proc., podczas gdy rok wcześniej – 41,8 proc. Na kolejnych miejscach są Lidl – 12 proc. (spadek z 15,1 proc. r/r), Netto – 7,3 proc. (spadek z 9,9 proc.) i Aldi – 4,7 proc. (spadek z 6,8 proc.).
To oznacza, że Biedronka nie może spocząć na laurach, a musi się bić o klientów każdego dnia. To w sumie dla nas dobra wiadomość, szczególnie w czasach, gdy inflacja wszystkim daje się we znaki.