REKLAMA

Konflikt w ZPP i zwolnienie. Sąd był bezlitosny dla Gwiazdowskiego i Kaźmierczaka

Robert Gwiazdowski i Cezary Kaźmierczak przegrali proces. Sąd właśnie uznał, że szefowie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców dwa lata temu bezpodstawnie zwolnili ówczesnego wiceprezesa ZPP Tomasza Pruszczyńskiego. Wszystko wskazuje na to, że sprawa na tym się nie zakończy.

konopie-NSA-wyrok
REKLAMA

Tomasz Pruszczyński, który od miesięcy związany jest z inicjatywą Wkurzeni Przedsiębiorcy, zwołanej w odpowiedzi na wprowadzenie kolejnych obostrzeń w ramach pandemicznego lockdownu, ma powody do zadowolenia. Po dwóch latach sąd uznał, że wśród powodów podawanych w jego zwolnieniu z funkcji wiceprezesa ZPP znalazły się nieprawdziwe informacje. 

Dawny wiceprezes ZPP czeka teraz na ruch drugiej strony, czyli pozwanych: Cezarego Kaźmierczaka i Roberta Gwiazdowskiego. Sąd Okręgowy w Rybniku nakazał im złożenie „stosownego oświadczenia z przeprosinami” na stronie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców i na fejsbukowym profilu ZPP. Obaj panowie mają do tego zapłacić 15 tys. zł na rzecz stowarzyszenia Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.

ZPP: to jeszcze nie koniec

Bizblog.pl skontaktował się telefonicznie zarówno z Cezarym Kaźmierczakiem, jak i Robertem Gwiazdowskim. Niestety obaj panowie rozmawiali o sprawie bardzo niechętnie, a nawet wykazywali pewne poirytowanie pytaniami.

Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka to nie koniec tej sprawy, która, jego zdaniem, jak najbardziej toczy się dalej.

Obecny prezes ZPP Robert Gwiazdowski twierdzi bardzo podobnie i nie chce przynajmniej na razie prezentować swojego stanowiska. W rozmowie z Bizblog.pl dziwi się, że na temat prawidłowości zwolnienia z pracy wypowiada się sąd cywilny.

Gra na czas

Niezależnie od tego, co się w nim znajdzie, z pewnością ZPP odwoła się od niekorzystnego wyroku, tak przynajmniej zapowiada prezes Związku. Z kolei dla Tomasza Pruszczyńskiego to nic więcej jak tylko gra na czas.

List otwarty w odpowiedzi na zwolnienie

Przypomnijmy: do solidnych rys na wizerunku ZPP doszło dwa lata temu. W sierpniu 2018 r. nagle Rada Nadzorcza Związku odwołała Tomasza Pruszczyńskiego z funkcji wiceprezesa. Ten w geście protestu napisał do prezesa ZPP Cezarego Kaźmierczaka list otwarty. W nim zaś postawił konkretne zarzuty.

REKLAMA

List pozostał bez odpowiedzi, a Pruszczyńskiego w strukturach ZPP dawno nie ma. 

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-13T21:40:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T18:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T09:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T08:42:04+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T07:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T06:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T05:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T16:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T15:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T14:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T12:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T11:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T09:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T22:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T18:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T15:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T13:39:40+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T06:46:25+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T06:45:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA