Dowody osobiste do wymiany. Czasu jest mało, pośpiesz się, jeśli chcesz nowy szybko i bez kolejek

Zmiany w dowodach osobistych wyglądają na kosmetyczne, ale przez te nowości Polacy będą mieli pod górkę, bo żeby wyrobić nowy dokument, będą musieli osobiście pobiec do urzędu. I teraz ważna informacja, wcale nie od 2 sierpnia, jak można odnieść wrażenie, czytając nowe przepisy, ale już kilka dni wcześniej.

Ponieważ w wydawanych od początku sierpnia dowodach wśród informacji zaszytych w warstwie elektronicznej znajdą się odciski dwóch palców, wnioski o nowe dokumenty będzie można składać wyłącznie osobiście.

Czytaj też: Jak wyrobić dowód osobisty?

Jeśli chcesz albo musisz wyrobić dowód wygodnie i szybko przez internet, to możesz to zrobić tylko do 26 lipca. No chyba, że chcesz zaopatrzyć w dokument małolata poniżej 12. roku życia. Wtedy będziesz mógł to zrobić online.

Dobra informacja jest taka, że wejście w życie zmienionego wzoru dowodu osobistego nie oznacza, że stare automatycznie tracą ważność i trzeba wystąpić o nowy. Decyduje data umieszczona na twoim dokumencie. Wniosek o dowód trzeba złożyć, jeśli dobiegła lub dobiega do końca.

Podobnie jak do tej pory dowody będą wyposażone w warstwę graficzną i elektroniczną. Do tej pierwszej na awers powróci podpis posiadacza, który wypadł z obecnie obowiązującej wersji wprowadzonej w marcu 2019 r. Na tle unijnej flagi pojawi się kod państwa, czyli w naszym wypadku PL, a to oznacza, że informacja o tym, że masz dokument wyposażony w warstwę elektroniczną/chip zostanie przesunięte.

Na odwrocie zajdzie kosmetyczna modyfikacja, w wyniku której obecny „Numer dowodu osobistego" zastąpi „Seria i numer dokumentu”.

Najważniejsza zmiana zajdzie w warstwie elektronicznej, gdzie zapisane zostaną odciski dwóch placów posiadacza. Oprócz tego, że jej wprowadzenie uniemożliwi składanie wniosków online, to pociągnie za sobą wprowadzenie kolejnych modyfikacji. Na przykład osobom, od których pobranie odcisków palców nie będzie możliwe, wydawane będą dokumenty na dwanaście miesięcy, a nie jak dorosłym na dziesięciu czy dzieciom poniżej dwunastego roku życia na pięciu lat. W tym drugim przypadku też dojdzie do zmiany, bo w tej chwili dowody z pięcioletnim terminem wydawane są dzieciom poniżej piątego roku życia.

Odciski palców będą pobierane w urzędach tak jak podczas wydawania paszportów. Do chorych i niepełnosprawnych, którzy nie będą mogli osobiście odwiedzić gminy, wysyłana będzie mobilna stacja do pobierania odcisków, w który wyposażony ma zostać każdy powiat.

Czytaj też: Jak wyrobić dowód osobisty dla dziecka?

Ciekawe, czy wdrożenie w naszym kraju unijnych zaleceń dotyczących dokumentów tożsamości przebiegnie sprawniej niż wprowadzanie krajowych pomysłów na dowody osobiste. Rozmawiamy bowiem o naprawdę imponującym 17-letnim szeregu spektakularnych porażek i kompromitacji.

Wystarczy przypomnieć okoliczności, w jakich dowiedzieliśmy się przed dwoma laty, że w 2021 r. dostaniemy nowe dowody. W lipcu 2019 r. gruchnęła wieść, że 700 tysięcy e-dowodów wyprodukowano niezgodnie z ustawą, a przez kolejne dwa lata trafić może do Polaków kilka milionów dowodów bez wymaganych ustawą informacji o imionach rodziców i nazwiska rodowego. MSWiA zbagatelizowało sprawę, przekonywało, że brak danych zapisanych w chipie to nieścisłość formalno-prawna i zapewniało, że dokumenty są ważne. Wcześniej pojawiały się absurdalne pomysły, by dostosować przepisy do wybrakowanych dowodów, jak ten, by ustawy wykreślić punkt nakazujący zapisywania w warstwie elektronicznej brakujących informacji.

W końcu rząd Zjednoczonej Prawicy machnął ręką i zdał się na Unię Europejską. Urzędnicy zasugerowali, by poczekać dwa lata, aż wejdą w życie zalecenia Parlamentu Europejskiego o wprowadzeniu do do unijnych dokumentów dwóch obowiązkowych cech biometrycznych, tak jak do tej pory zdjęcia twarzy, i nowej w postaci odcisku palca.

Czytaj też: Zmiana nazwiska – przepisy i procedury