Jeden klik i już mamy o 450 mld więcej na kontach emerytalnych. ZUS dokonał waloryzacji składek
Szalejąca inflacja sprawia, że mocno w górę idą nie tylko emerytury, by nadążyć za cenami w sklepach, ale także zwiększa się nominalna wartość zgromadzonych przez Polaków składek emerytalnych. ZUS właśnie przeprowadził roczną waloryzację składek, dzięki czemu stan kont i subkont osób ubezpieczonych zwiększył się o 450 mld zł.
Coroczna waloryzacja kapitału emerytalnego Polaków to standardowa procedura, która dotyczy 24 osób, za które opłacane są składki na ubezpieczenie społeczne. Robi się to po to, by skompensować inflację i inne procesy gospodarcze, które wystąpiły w poprzednim roku. Ponieważ inflacja jest od kilkunastu miesięcy wyjątkowo wysoka, tegoroczna waloryzacja jest imponująca.
Zakończyliśmy proces waloryzacji rocznych: składek emerytalnych, kapitału początkowego oraz środków na subkoncie. Te wskaźniki przekładają się na wysokość przyszłej emerytury – ogłosiła w środę prof. Gertruda Uścińska, prezeska ZUS-u.
Waloryzacja składek w liczbach
Jak wyjaśniła szefowa zakładu, do waloryzacji składek zapisanych na koncie i subkoncie osób ubezpieczonych w ZUS-ie na 31 stycznia 2022 r. przyjęte zostały dwa wskaźniki: 114,4 proc. dla składek emerytalnych na koncie oraz 109,2 proc. dla środków na subkoncie. Po tej operacji na kontach osób ubezpieczonych kapitał wzrósł o ponad 450 mld zł. Rok temu było to niecałe 281 mld zł.
Jak zapewnia ZUS, dane z przeprowadzonej właśnie waloryzacji będą w najbliższych dniach dostępne na Platformie Usług Elektronicznych, czyli PUE ZUS. Mają one zostać też uwzględnione w informacji o stanie konta ubezpieczonego według stanu na 31 grudnia 2022 r., którą ZUS przygotowuje co roku.
Informację o stanie konta ubezpieczonego w ZUS-ie otrzyma każda osoba urodzona po 1948 r., która choć przez krótki okres była objęta powszechnym systemem zabezpieczenia społecznego, a na jej koncie w ZUS została zapisana choćby jedna składka. Taka osoba dowie się, ile na swoim koncie emerytalnym zgromadziła składek w wysokości nominalnej oraz po przeprowadzanej przez ZUS co roku waloryzacji.
ZUS podkreśla, że informacja ta będzie dostępna na PUE ZUS, a jeśli chcemy dostać list w tej sprawie, musimy o to poprosić. Już od trzech lat obowiązują przepisy, które wymagają od ZUS-u wysłania informacji tylko drogą elektroniczną, a papierowe wiadomości są wysyłane tylko na życzenie klientów.
Waloryzacja emerytur w 2023 r.
Przypomnijmy, że od 1 marca świadczenia emerytalno-rentowe wzrosły o 14,8 proc. To minimalnie więcej niż wyniosła średnioroczna inflacja w 2022 roku (14,4 proc.). To oznacza, że siła nabywcza seniorów powinna pozostać na mniej więcej tym samym poziomie co rok temu. Nietypowe w tym roku było jednak to, że została przeprowadzona waloryzacja kwotowo-procentowa, czyli zagwarantowano kwotę podwyżki – 250 zł brutto. To bonus dla pobierających najniższe świadczenia.
Waloryzacja emerytur, rent i innych świadczeń długoterminowych z ZUS, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i systemu mundurowego w 2023 r. objęła łącznie około 10,3 mln osób. Od marca wzrosły też najniższe gwarantowane kwoty świadczeń emerytalno-rentowych. Emerytura w wysokości 2000 zł wzrosła o 296 zł, czyli do 2296 zł. Z kolei emeryci pobierający świadczenie w wysokości 3000 zł po waloryzacji dostali 3444 zł, czyli o 444 zł więcej.
Co ciekawe, akurat w przypadku waloryzacji emerytur ZUS wysłał miliony listów papierowych Polakom – także tym, którym wystarczyłaby informacja w PUE ZUS. Tak jak w ubiegłym roku decyzję o nowej wysokości emerytury lub renty po waloryzacji oraz o przyznaniu tzw. trzynastki seniorzy otrzymają w jednej przesyłce pocztowej – wyjaśniła w lutym Gertruda Uścińska.
