Podwyżka wyborcza: wynagrodzenia 75 proc. w górę, do tego brak podatku
Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła stawki za pracę w komisjach wyborczych 15 października. Wynagrodzenia wzrosły nawet o 75 proc. Termin zgłoszeń dla członków komisji mija 15 września.
Dopłaty do sprzętu AGD i darmowy prąd! Pomysł PiS na wielką płytę może się schować
Wbrew pozorom, ostatnie pomysły polityków w kampanii wyborczej nie mają być remedium na problem mieszkaniowy, ale na kryzys klimatyczny. Jednak politycy wiedzą, że ludziom trzeba to inaczej sprzedać, żeby się zachwycili. I słusznie. PiS zabiera się więc za modernizację bloków z wielkiej płyty, Partia Razem za to chce dopłacać wam do sprzętu AGD.
Cała Polska zrzuci się na szynkę w szpitalach i darmowe autostrady. Co dzień to nowy hit
Codziennie jeden hit – tak w tym tygodniu odsłaniał karty PiS, wyjawiając swój pomysł na Polskę. Po wielkiej płycie przyszedł czas na ochronę zdrowia. I tak, jak z wielką płytą, pomysł na uszczęśliwienie pacjentów też jest tylko odgrzewanym kotletem. Ale to pół biedy. Gorzej, że nie rozwiązuje najważniejszych problemów polskich pacjentów, tak samo, jak właśnie ogłoszony darmowy przejazd A1 z Torunia do Gdańska nie rozwiązuje niczego – powoduje tylko, że ci, którzy nawet nie mają aut, zrzucą się na tych, co je mają i akurat tą drogą jeżdżą. Oto 1958 odcinek kampanijnych absurdów.
PiS kupi wam nowe drzwi do salonu i sofę? Nie łudźcie się. Premier obiecał coś, co już jest
Takie wrażenie można odnieść, oglądając najnowszy klip wyborczy PiS, w którym premier Mateusz Morawiecki zapowiada wielkie inwestycje w mieszkania na osiedlach z wielkiej płyty, pokazując, jak Rafał Trzaskowski podczas wizyty gospodarskiej u swych wyborców przyklejał szybę w drzwiach na taśmę klejącą. PiS nie będzie robił takiego „dziadostwa” – obiecuje premier. Czyli co, partia kupi Polakom nowe drzwi do salonu?
Cuda na kolei. Chwilę temu ceny biletów rosły, teraz są obniżki. Czujecie? Nadchodzą wybory
Władza wykorzysta każdą możliwość, żeby puścić oczko do wyborcy i w tak dobrym nastroju wysłać go do wyborczych urn. Nie inaczej jest teraz w przypadku cen biletów kolejowych na trasy obsługiwane przez PKP Intercity. Bo po wakacjach, jak tłumaczy przewoźnik, ludzie wracają do szkół oraz pracy i trzeba im to jakoś ułatwić. A co z kryzysem energetycznym, przez który spółka nie tak dawno podnosiła jeszcze swoje stawki? O tym kolejowy potentat nie wspomina ani słowem.