Zapomnijcie o strefach czystego transportu w polskich miastach. Resort klimatu ich nie chce
Specjaliści od miesięcy przygotowali najważniejsze założenia dla stref czystego transportu, żeby można było je zacząć wprowadzać w polskich miastach – na tych samych, jednolitych zasadach. Okazuje się, że to trud podjęty całkowicie na marne. Bo Ministerstwo Klimatu i Środowiska postanowiło odrzucić wszystkie sugestie i uwagi. I bardzo możliwe, że żadne SCT w Polsce w najbliższym czasie nie powstaną.
Taksówkarze koszą niebywałą kasę. Przebierają w klientach, windują ceny w kosmos. A Polacy jeżdżą
Na mnożnikach na 20 kursów mam 10, które wypadają drożej niż kursy z szyby. I klienci dalej jeżdżą. Bo nie mają wyboru – opowiada Bizblog.pl jeden z warszawskich taksówkarzy. Po poluzowaniu obostrzeń branża przeżywa hossę. Kierowcy Free Now, Ubera, Bolta, iTaxi i tradycyjnych korporacji są rozchwytywani.
Warszawa nie chce popełnić błędów Krakowa. Jest apel w sprawie strefy czystego transportu
Łącznie siedem organizacji pozarządowych postanowiło napisać list do prezydenta Warszawy w sprawie utworzenia strefy czystego transportu (SCT). W trakcie konsultacji wskazano w sumie 37 propozycji lokalizacji.
Na polskich kierowców działa tylko fotoradar, nie musi nawet być włączony. Poproszę o więcej, dużo więcej
Liczba kierowców łamiących ograniczenie prędkości na Moście Poniatowskiego w Warszawie spadła o połowę, a łamiących limit o co najmniej 50 km/h aż o 95 proc. Fotoradary, które wzbudziły falę komentarzy w internecie za sprawą swojej kontrowersyjnej lokalizacji, właśnie udowodniły, jak bardzo są potrzebne, a one nawet jeszcze nie zaczęły działać. Widzicie, potrzebujemy takich urządzeń o wiele więcej, głównie przed większością przejść dla pieszych.
Byłem w sklepie, który luksusowe ciuchy sprzedaje za 80 zł. I twoja sąsiadka będzie jak Maffashion
Zostałem zaproszony do sklepu Half Price w centrum Warszawy. Nie jestem przesadnym fanem mody, dlatego nie przeczytacie tu o kolekcjach i nie znajdziecie opinii, czy ładniejsze rzeczy można znaleźć w butiku obok. Znam się za to trochę na markach. A przynajmniej na tyle, żeby stwierdzić, że 80 zł za spódniczkę Calvina Kleina zrobi na Polakach wrażenie.