sts

Rodzina Juroszków, czyli właściciele największej w Polsce firmy bukmacherskiej, ma zamiar sprzedać spółkę STS Holding notowanej na giełdzie w Londynie firmie Entain CEE. Transakcja wyniesie niemal 4 mld zł.(Na zdj. Mateusz Juroszek, prezes STS)

Dwa i pół miliarda złotych są warte akcje spółki bukmacherskiej STS, które posiada 34-letni Mateusz Juroszek z rodziną. Firma jako pierwsza z branży hazardowej zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych, osiągając wycenę na poziomie 3,6 mld zł. Na rynek trafiło 30 proc. akcji spółki.

Grupa STS, czyli największy bukmacher w Polsce ogłosił właśnie plany przeprowadzenia pierwszej oferty publicznej skierowanej zarówno do inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Spółka zamierza wnioskować o dopuszczenie akcji do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jak sama podkreśla, byłaby jedynym przedstawicielem branży zakładów bukmacherskich na GPW.

Największy bukmacher w Polsce szuka inwestorów. STS Holding wciąż waha się w sprawie pierwszej oferty publicznej i wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych. Spółka złożyła już prospekt w Komisji Nadzoru Finansowego. Byłaby to pierwsza firma bukmacherska notowania na warszawskim parkiecie.

Reklama zakładów bukmacherskich jest ściśle określona w przepisach prawa – reguluje to znowelizowana ustawa hazardowa, która weszła w życie 1 kwietnia 2017 r. Legalni bukmacherzy mogą reklamować się w konkretnej formie i miejscach.

Czy Apple wprowadzi na rynek samochód elektryczny? Takie pytanie od kilku lat zadają sobie nie tylko szefowie koncernów samochodowych czy inwestorzy giełdowi, którzy bardzo nerwowo reagują na wszelkie doniesienia na ten temat. To pytanie wywołało długą i zażartą dyskusję na naszym redakcyjnym Slacku i urodziło dwa teksty – oryginalny naczelnego Autobloga i polemiczny naczelnego Spider's Weba. A gdyby ten spór rozstrzygnęli bukmacherzy?