Szejkowie już zacierali ręce. A Putin na to: nie nada… I wtedy ceny ropy zaczęły spadać
Już się wydawało, że droga do kolejnych podwyżek ropy stoi otworem. Tymczasem jej notowania po osiągnięciu 40 dol. nagle zaczęły spadać. Wystarczyło, że Bloomberg napisał, że porozumienie w sprawie dalszego ograniczenia wydobycia ropy wcale nie jest takie pewne, jak wszyscy uważają.
Zapłacimy, tylko weźcie od nas tę cholerną ropę. Dlaczego ceny czarnego złota przebiły dno?
To pierwsza taka sytuacja w historii. W poniedziałek ceny ropy naftowej spadły do ujemnych poziomów. Wszystko przez spadający popyt na paliwa kopalne wywołany epidemią koronawirusa. Odbicie nastąpiło dopiero we wtorek – cena ropy wróciła na plus, a za baryłkę trzeba było zapłacić 1,5 dol.
Rekordowe cięcie produkcji ropy już uzgodnione. Plany Rosji i OPEC może storpedować Meksyk
10 mln baryłek dziennie. Tak gigantyczne ograniczenie w produkcji ropy ustalono podczas spotkania w formule OPEC+, czyli Rosji i Arabii Saudyjskiej oraz innych krajów OPEC. Z trudem wypracowane porozumienie może jednak nie wejść w życie, bo na razie zgody nie daje Meksyk, jeden z członków kartelu OPEC.
Cena ropy na chwilę odbiła się od dna. Wojna naftowa między Rosją a Saudami dopiero się rozkręca
Programy stymulacyjne dla gospodarek wprowadzone przez największe państwa spowodowały, że cena ropy na chwilę otrząsnęła się z tygodniowych spadków i lekko poszła w górę. Na większy zryw na razie nie ma co liczyć, bo przesilenie w wojnie naftowej między Rosją a Arabią Saudyjską jeszcze przed nami.
Ceny paliw poniżej 4 zł. Masz diesla? Też będziesz zadowolony
Pikujące na światowych giełdach notowania ropy, do jakich najpierw doszło w związku z epidemią koronawirusa, a potem wywołanych nieporozumieniami w OPEC+, mocno obniżyły stawki na stacjach paliw. Jeśli sytuacja się nie zmieni, będziemy płacić najmniej od czterech lat.