Co ten CD Projekt wyprawia na giełdzie? To nie są sesje dla ludzi o słabych nerwach
Akcje CD Projektu znów mocno potaniały. W poniedziałek cztery procent w dół, we wtorek ponad siedem. Jeśli sugerowałbym się tym, co wyprawia na giełdzie spółka, bałbym się pomyśleć, co będzie dalej. Przecież pierwsi gracze zaczną rozgrywkę kilka godzin po zakończeniu środowej sesji!
Pojawiają się niepokojące plotki nt. CD Projektu. Do premiery zostało kilka dni i niektórym chyba się nudzi
9 proc. w trzy dni, z czego tylko w piątek ponad 5 proc. Im bliżej premiery „Cyberpunka 2077”, tym coraz goręcej robi się na notowaniach CD Projektu i pojawia się coraz więcej dziwnych plotek. Ba, teorii spiskowych.
Friz i Ekipa chcą być jak CD Projekt. Nie, to nie jest ich nowy żart
Wśród polskich youtuberów jest odpowiednikiem Leo Messiego. Ale bez konkurencji Cristiano Ronaldo. Karol Wiśniewski gra w innej celebryckiej lidze niż pozostali. Teraz chce przekuć swoją popularność w ściśle biznesowy projekt i zapowiada marsz na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.
Ta gra miała rzucić świat na kolana. Dziś jest hitem w biurach i przyciąga 10 mln ludzi dziennie
Jeżeli przyjąć, że Dolina Krzemowa to największa na świecie maszynka do produkowania majątku, to Sand Hill Road należałoby uznać za napędzający ją silnik. To właśnie tam znajdziesz najbardziej znane nazwiska w branży venture capital, w tym słynną firmę inwestycyjną Andreessen Horowitz, gdzie partnerem zarządzającym jest Scott Kupor – prawnik, który postanowił zostać przedsiębiorcą, a potem zarządzającym funduszem VC – czytamy w zapowiedzi książki „Tajemnice Sand Hill Road”.
Największy hit kwarantanny? Nie, nie maseczki ani płyny dezynfekujące. Gry wideo
Podczas czterech miesięcy lockdownu branża gamingowa odnotowała spory wzrost zainteresowania. Poświęcaliśmy więcej czasu na cyfrową rozrywkę i wydawaliśmy na nią więcej pieniędzy. Wśród najchętniej ogrywanych tytułów znalazły się klasycznie strzelanki i modne MOBA, ale oprócz nich znalazło się nowe Animal Crossing, które w środowisku graczy zrobiło prawdziwą furorę