USA już oficjalnie poza Porozumieniem Paryskim. Wynik wyborów może jednak wszystko zmienić
Po uruchomieniu rok temu przez administrację prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa procedury wyjścia z Porozumienia Paryskiego – ta właśnie się dokonała. Drugi pod względem kraj, jeżeli chodzi o emisję CO2, może wrócić na zielone tory po zwycięstwie Joe Bidena w wyścigu o Biały Dom.
Jak Dolina Krzemowa obaliła Trumpa. Krezusi szastali milionami, by odsunąć prezydenta od władzy
Joe Biden w trakcie kampanii nieraz straszył Dolinę Krzemową. Mimo to – gdy przyszło co do czego – szefowie big techów i ich pracownicy masowo poparli go w wyborach, przelewając miliony dolarów. Takiej mobilizacji Ameryka jeszcze nie widziała.
Głosy w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych są liczone już drugą dobę i nadal nie wiadomo, kto je wygrał. Wiele też wskazuje na to, że jeszcze przez jakiś czas się tego nie dowiemy. Nie wiemy też, jaki dokładnie będzie to czas. Zdążyliśmy natomiast zobaczyć już reakcje rynkowe na scenariusze, w których wybory wydają się wygrywać obydwaj kandydaci.
Złoty i GPW już fetują rozstrzygnięcie wyborów w USA. Naprawdę mamy co świętować?
Rynki uczciły z wyprzedzeniem zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Zmiana gospodarza Białego Domu na rzecz demokraty, który zdecydowanie przewodzi w sondażach, zagłuszyła na chwilę ogólnoświatową histerię wywołaną przez koronawirusa.
Wygrana Donalda Trumpa będzie korzystniejsza dla rynków. Tak twierdzi bank JPMorgan
Indeks giełdowy S&P500 wystrzeli o kilkanaście procent, gdy Donald Trump w cywilizowanych okolicznościach zapewni sobie reelekcję. Takie szacunki w poniedziałek przedstawił bank inwestycyjny JPMorgan. Wygrana Joe Bidena nie będzie jednak katastrofą dla rynków – bank ocenia, że jego wygrana będzie dla nich neutralna.