Oto najsilniejsze waluty świata. Wystrzeliły przez szczepienia, ale tysiące Polaków też się ucieszą
To może być rok funta. Brytyjska waluta w ostatnich tygodniach drożeje niemal nieustannie. U nas przed weekendem dotarła już do 5,27 zł, czyli kosztowała najwięcej od grudnia 2016. Jednocześnie w stosunku do dolara jest najmocniejsza od kwietnia 2018 roku, a w stosunku do euro od lutego 2020. Dla 900 tys. Polaków, którzy zostali na Wyspach i zarabiają w funtach, to dobra wiadomość.
Ile wyciśnie złoty na dopalaczu? Przed nami ważne rozstrzygnięcia dla polskiej waluty
Jeśli ktoś się zastanawia, czy powinniśmy zawetować budżet, to dzisiaj najlepszej odpowiedzi udziela złoty. Na wieść, że Polsce i Węgrom udało się porozumieć, nasza waluta od razu odzyskała wigor i zaczęła się umacniać.
Zagranica w popłochu pozbywa się dolara. Nie ma euro? No dobra, bierzemy złotego!
Po poniedziałkowych harcach dolar we wtorek rano prezentował się blado i niemrawo, ale to, co nastąpiło po 16. wygląda na wykresie, jakby zielonemu ktoś odciął tlen. USD wylądował na wielomiesięcznych minimach do euro, a więc i złotego.
Źle ze złotym. A przed nami rekordy zachorowań, eskalacja wojny o aborcję i wybory w USA. Nie wiem, co to będzie…
Dobijamy do 20 tys. zachorowań dziennie, więc czas stawić czoła panice na rynku walutowym. Euro jest najdroższe od kilkunastu lat, a frank szwajcarski od maja.
Fatalne perspektywy dla złotego. Nasza waluta nie potrafi się otrząsnąć z pandemicznego szoku
Złoty od kilku tygodni osuwa się po równi pochyłej. Przestał reagować na pozytywne sygnały, a na złe zdarza mu się reagować z przesadą. Do euro i dolara stracił ostatnio po około 2,5 proc., do franka szwajcarskiego prawie 3 proc. Kolejny tydzień zapowiada się tak samo źle jak poprzednie dwa. No chyba że będzie jeszcze gorzej.