REKLAMA

Chorujesz na covid? Sprawdź, co z kwarantanną, samoizolacją i kontrolami sanepidu

Kolejne warianty koronawirusa przynoszą nowy zbiór objawów, coraz bardziej podobnych do innych chorób, jak chociażby grypa, czy zapalenie zatok. Bardzo łatwo je pomylić. Ale dla własnego spokoju, często testów na COVID-19 nie wykonujemy. Dlaczego? Bo boimy się kolejnych obostrzeń, chociaż nie do końca mamy pewność, które z tych wcześniejszych jeszcze obowiązują, a które są już przeszłością. A za chwilę zasady gry zmienią się jeszcze raz. Bo za kilka tygodni rząd chce odwołać stan zagrożenia epidemiologicznego.

koronawirus-zasady-maseczka
REKLAMA

Pandemia nas dobrze wyćwiczyła. Nauczyliśmy się, że kiedy lekarz nas wysyłał na test, żeby sprawdzić, czy jesteśmy zainfekowani koronawirusem, to do momentu poznania wyniku będziemy przebywać na kwarantannie,. Jeżeli wynik był negatywny, kwarantanna kończyła się z automatu. Pozytywny zaś odczyt oznaczał, że kierowani byliśmy na izolację domową lub do szpitala. W takim przypadku nie mogliśmy zmieniać miejsca pobytu i musieliśmy instalować na naszych telefonach policyjną aplikację Kwarantanna domowa, która pomagała funkcjonariuszom w weryfikacji przebywających na izolacji.

REKLAMA

Koronawirus bez izolacji i kwarantanny i maseczki w aptece

Ale to już przeszłość. Kwarantannę i izolację zniesiono ponad rok temu, pod koniec marca 2022 r. Choć informacja o zarażonym nadal trafia do sanepidu, ale ten już tylko zaleca kwarantannę, ale jej nie nakazuje. Lekarze tłumaczą, że tym samym mamy do czynienia z taką samą procedurą, jak w przypadku każdej innej choroby zakaźnej, na przykład grypy. Wtedy zalecana jest samoizolacja najczęściej na siedem dni.

Ale to wcale nie znaczy, że koronawirusa z nami już nie ma, a pandemia COVID-19 to już tylko przykre wspomnienie. Dzienne dane w ostatnich dniach mówią o kilkuset nowych zakażeniach i poniżej 100 ponownych, a także wciąż o przypadkach śmiertelnych. Na przykład 26 kwietnia wykonano w 4 636 testów, z czego 406 (prawie 9 proc.) okazała się pozytywna. Łącznie, licząc od 4 marca 2020 r., kiedy w Polsce ujawniono pierwszy przypadek COVID-19, liczba zakażeń przekroczyła już 6,5 mln. 

I chociaż kwarantanna i izolacja już oficjalnie nie są obowiązkiem, to za chwilę i tak dodatkowo zmienią się jeszcze zasady gry. Pierwotnie stan zagrożenia epidemiologicznego miał trwać do 30 kwietnia, ale okazuje się, że raczej zostanie z nami dłużej.

Bez maseczek do apteki

Właśnie poznaliśmy projekt rządowego rozporządzenia, które ten stan przedłuża do 30 czerwca. Regulacje jednocześnie zakładają zniesienie obowiązku zasłaniania ust i nosa w aptekach. Ale idąc do przychodni i innych placówek medycznych, dalej trzeba założyć maseczkę i tej zasady to rozporządzenie nie zmieni.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA