Będzie niższy VAT na paliwo i zerowy VAT na żywność. Premier ogłosił tarczę antykryzysową 2.0
Obniżenie VAT-u na paliwo z 23 na 8 proc., obniżenie VAT-u na żywność do 0 proc., obniżenie VAT-u na prąd i ciepło z 8 do 5 proc. oraz zniesienie podatku od gazu to najważniejsze mechanizmy w kolejnej tarczy antyinflacyjnej, ogłoszonej przez premiera Mateusza Morawieckiego we wtorek. Szef rządu obiecał, że ceny paliw spadną o 60-70 groszy i pogroził palcem właścicielom sklepów, by obniżyli ceny artykułów żywnościowych.
Od 1 lutego na 6 miesięcy wdrażamy nowe rozwiązania. To będzie fundamentalna zmiana. Do 0 proc. obniżamy VAT na żywność. Dzięki temu miesięcznie w portfelu każdej rodziny zostanie ok. 45 zł – powiedział premier. Dlaczego tak mało? Obniżka dotyczy tylko produktów obłożonych stawką 5 proc.
Od 1 lutego na 6 miesięcy VAT na paliwo zostanie obniżony z 23 do 8 proc. Mateusz Morawiecki ocenia, że to będzie fundamentalna zmiana, a cena przy dystrybutorze powinna spaść o 60, a nawet 70 groszy na litrze.
Całkowicie zniesiony zostanie podatek VAT od gazu ziemnego, a VAT na prąd energię cieplną zostanie obniżony do 5 proc. Poprzednia tarcza obniżyła ten podatek z 23 do 8 proc. i rząd uznał, że to nie wystarczy. Nowością jest dodanie obniżki VAT na nawozy do 0 proc.
Problem polega na tym, że rząd nie czekał na zgodę Komisji Europejskiej na wprowadzenie zerowej stawki na gaz. Taka zgoda jest potrzebna, ponieważ VAT niższy niż 5 proc. jest niezgodny z prawodawstwem unijnym.
Nasze działania mają pomóc w realnej walce z inflacją. Zdaniem ekonomistów pierwsza tarcza antyinflacyjna ścięła czubek inflacyjny o ok. 1-1,5 pkt. proc. – stwierdził Mateusz Morawiecki. Druga tarcza ma mieć w podobnym rozmiarze pozytywny wpływ – dodał.
Według wyliczeń rządowych koszt drugiej tarczy antyinflacyjnej wyniesie 15 mld zł. Łącznie obie tarcze będą kosztowały około 25 mld zł.
Więzienie za gaz
Rząd ogłosił też, że przygotował poprawki przepisów, które umożliwią objęcie mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych cenami regulowanymi. Dotychczasowa ustawa sprawiła, że spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, często dostawały kilkusetprocentowe podwyżki.
Przepisy te będą działać wstecz. Po wejściu w życie tej ustawy automatycznie każda spółdzielnia i wspólnota mieszkaniowa będzie objęta taryfą gazową z wyrównaniem od 1 stycznia – obiecała minister klimatu Anna Moskwa.
Projekt nowej ustawy gazowej zakłada, że wszystkie gospodarstwa domowe z taryf biznesowych zostaną przeniesione na taryfy indywidualne, a z takich taryf – które w przeciwieństwie do biznesowych są regulowanych przez URE – skorzystają też placówki medyczne czy pomocy społecznej, noclegownie, żłobki, kluby dziecięce, przedszkola, szkoły i uczelnie. Z taryfy indywidualnej skorzystają także kościoły i inne związki wyznaniowe.
Zarządcy lokali, wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie będą musiały złożyć specjalne oświadczenia, w których będą musiały określić, ile gazu zużyją lokale mieszkalne, a ile lokale użytkowe. Będą musieli wykazać się darem precyzyjnego przewidywania przyszłości, bo za złożenie fałszywego oświadczenia lub za jego niezłożenie w ciągu 45 dni będzie grozić... nawet rok więzienia.