Mówią, że uratujemy klimat, jak przestaniemy palić węglem. No to już po nas
Unia Europejska ma swój Zielony Ład i chce osiągnąć neutralność klimatyczną już za niecałe dwie dekady. Tylko co z tego, skoro największe gospodarki Azji nic sobie z tego nie robią. Na Wschodzie węgiel tak szybko w odstawkę nie pójdzie.
Górnicy, nadal wierzycie w gruszki na wierzbie? Rząd zapowiada „znaczne przyspieszenie” zmian w energetyce
Rząd przestał ukrywać, że dekarbonizację trzeba będzie przeprowadzić w Polsce znacznie szybciej, niż jeszcze to sobie parę lat temu wyobrażano. Tak przynajmniej wynika z listu wiceministra aktywów państwowych do związkowców. Wychodzi na to, że pożegnanie węgla to kwestia nawet kilku lat.
Ważą się losy polskiego górnictwa. Albo Bruksela zgodzi się na dotowanie fedrowania, albo będzie źle
Polskie górnictwo w ostatnich latach – abstrahując od pandemicznego spadku zapotrzebowania energetycznego – przynosi same straty. Jeżeli ma jeszcze przetrwać następne kilkanaście lat, jak zakłada to rząd – trzeba będzie dalszą produkcję węgla dotować. I tego dotyczyć będą negocjacje między Warszawą a Brukselą, których wynik wcale nie jest przesądzony.
Sypie się unijny Zielony Ład, a Putin otwiera szampana. Niedobór rosyjskiego gazu trzeba uzupełniać węglem
Deklaracje o zielonej polityce być może dzisiaj są bardzo chwytliwe, ale bywa, że jak przyjdzie co do czego – to nie ma co z nich zbierać. Idealnym przykładem jest Europa, który liżąc popandemiczne rany, jest zmuszona nadrabiać energetyczne braki węglem.
Zaklęcia Jacka Sasina nie działają. Wagony z rosyjskim węglem wciąż najeżdżają Polskę
Kazachstan, Mozambik, a nawet Czechy – to tylko niektóre państwa, od których w zeszłym roku sprowadzaliśmy węgiel. Dominuje oczywiście Rosja. Ministerstwo Aktywów Państwowych właśnie odkryło karty i okazało się, że ograniczanie importu czarnego złota idzie rządowi bardzo słabo.