Szwedzi nie zamrozili gospodarki, ale recesja ich nie ominie. Tak działa system naczyń połączonych
Rząd Szwecji jako jedyny w Europie powstrzymał się przed zamknięciem knajp, sklepów, siłowni, żłobków i szkół, uznając, że nie jest to konieczne, by zatrzymać koronawirusa, za to zaszkodzi gospodarce. Gdy inne kraje europejskie zmagają się z głębokim kryzysem – firmy upadają, a ludzie tracą pracę – wielu ludzi patrzy na Szwedów z zazdrością. Jak się okazuje, chyba przedwcześnie i… niesłusznie.
Polacy musieli zacisnąć pasa. Sprzedaż w sklepach załamała się. GUS podał najnowsze dane
9 proc. – tyle – jak wyliczył GUS – spadła sprzedaż detaliczna w marcu. Główny powód to oczywiście epidemia COVID-19 i lockdown: zamknięcie galerii handlowych.
Rząd przedłuża lockdown i wprowadza obowiązek noszenia masek
Zgodnie z zapowiedziami premier Mateusz Morawiecki poinformował w czwartek o kolejnych obostrzeniach wprowadzanych w związku z pandemią koronawirusa. Większość już obowiązujących zostało przedłużonych o dwa tygodnie, w tym zakaz zgromadzeń, co oznacza w Wielkanoc w kościele nie będzie mogło przebywać więcej niż pięć osób. Od przyszłego czwartku wchodzi nakaz zakrywania ust i nosa.
Austria jako pierwsza w UE luzuje obostrzenia. Rząd zacznie otwierać sklepy po Wielkanocy
Już 14 kwietnia zostaną otwarte sklepy do 400 m kw., a od 1 maja zielone światło dostanie cały handel, łącznie z galeriami handlowymi oraz niektóre usługi. Rząd w Wiedniu uznał, że narodowa kwarantanna przynosi efekty i postanowił warunkowo odmrozić część biznesów. To pierwszy europejski kraj, który zdecydował się na taki krok.
Skończcie z 500+! Milioner straszy apokalipsą: zamieszkami, 6 mln bezrobotnych i chlebem po 10 tys.
Trzeba ratować przedsiębiorców! – twierdzi wydawca „Rzeczpospolitej”, producent filmowy i milioner Grzegorz Hajdarowicz. I ma rację. Ale chce zabierać biednym i słabym, żeby dawać innym biednym (ale silnym). Hajdarowicz woła o likwidację 500+, trzynastej emerytury, zawieszenie Kodeksu pracy i skrócenie pracownikom urlopu o połowę.