Będzie ciężko o pracę. Złe dane GUS i jeszcze straszniejsze prognozy
Główny Urząd Statystyczny podał w poniedziałek marcowe dane z rynku pracy. I choć jest to to najgorszy odczyt od 11 lat, to ekonomiści przekonują, że to dopiero wstęp do tego, co nas czeka w najbliższym czasie.
Sprzedaż detaliczna rozwaliła system. Spadek po epidemii będzie bolesny
W cenach stałych sprzedaż wzrosła, przebijając oczekiwania analityków o 3,2 proc. W cenach bieżących wzrost wyniósł aż 9,6 proc. Produkcja budowlana skoczyła od 5,5 proc. Ekonomiści spodziewali się wzrostu zaledwie o 0,9 proc. W kolejnych miesiącach czeka nas jednak gwałtowne hamowanie.
Średnia krajowa to już 6500 zł. Nie wydajcie wszystkiego, w marcu będzie dramat
W lutym 2020 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 1,1 proc. r/r do 6445,9 tys., a przeciętne miesięczne wynagrodzenie o 7,7 proc. r/r do 5330,48 zł – podał w środę GUS. Zatrudnienie było zgodne z oczekiwaniami, pensje zaskoczyły rynek, który spodziewał się o 0,7 proc, gorszego wyniku. To dane sprzed epidemii.
Prezesi banków zarabiają nawet 18000 zł… dziennie. Miliony Polaków dostają dziesięć razy mniej… miesięcznie
GUS podał niedawno, że w 2018 r. najczęściej wypłacane w Polsce wynagrodzenie wynosi 2379,66 zł brutto, czyli niecałe 1800 zł na rękę. Wynagrodzenie wypłacane prezesom polskich banków to 18 tys. zł to dziennie. W ciągu ośmiu godzin pracy zarabiają dziesięć razy tyle, co większość Polaków.