PiS po kryjomu, bez ustawy wprowadził wredny podatek. I ani myśli z niego rezygnować
Rada Polityki Pieniężnej wie lepiej. Nie rusza jej wysoka inflacja i ani myśli tykać stóp procentowych. No to płacimy dalej ten perfidny haracz. Ku uciesze rządzących.
Prezydent Andrzej Duda obiecywał pomoc frankowiczom, a potem odwrócił się do nich plecami. Rząd obiecywał, że obniży podatki, a potem zrobił coś dokładnie odwrotnego, zabierając z naszych portfeli dodatkowe 14 mld zł. Czy to źle? Ależ nie, to znaczy, że można oszukiwać społeczeństwo, ale na koniec dnia trzeba być przecież odpowiedzialnym! Brawo PiS! Wiwat Cymański!
Ceny mieszkań tak wystrzeliły, że aż rząd się wystraszył. Reakcja NBP? Niebywała…
Pojawiły się pomysły, żeby utrudnić Polakom zaciąganie kredytów hipotecznych. Dlaczego? Bo ceny nieruchomości szaleją, na rynku coraz częściej stawiane jest pytanie, czy to już bańka i najwyraźniej w rządzie coraz częściej pada odpowiedź: tak. Szkoda tylko, że szef NBP wydaje się być głuchy i nieczuły na dane o inflacji.
Wcale nie przesadzam: inflacja wystrzeliła. Ekonomiści zakładają się, jak wysoko poszybuje
Główny Urząd Statystyczny potwierdził szybki odczyt opublikowany 7 stycznia. Inflacja CPI w grudniu wzrosła o 3,4 proc., najwięcej od ponad siedmiu lat. Ekonomiści zakładają się, ile wyniesie na koniec I kwartału.
Inflacja wystrzeliła. Jeśli wymknie się spod kontroli, miliony Polaków boleśnie to odczują
Mało który analityk spodziewał się, że inflacja w grudniu przekroczy 3 proc., a tu bach i jest prawie 3,5 proc. I niewykluczone, że poszybuje powyżej 4 proc. 3 mln Polaków spłacających kredyty mieszkaniowe w złotych ma powody do obaw. Mamy nierozwiązany problem frankowiczów, teraz będziemy mieć jazdy ze złotówkowiczami?