Ceny paliw. Kierowcy będą zachwyceni
Prognozy na nadchodzący tydzień wskazują na dalsze spadki cen paliw. Na większości stacji paliw benzyna 95-oktanowa będzie kosztować mniej niż 6 zł za litr. Obecna sytuacja na rynku hurtowym sprzyja utrzymaniu tego trendu. Kluczowe znaczenie ma spadek cen ropy i umocnienie się złotego względem dolara w ostatnim czasie.
Analitycy rynku paliw prognozują dalsze obniżki cen na stacjach benzynowych w Polsce w nadchodzącym tygodniu. Według firmy e-petrol.pl cena benzyny 95-oktanowej będzie wynosić od 5,90 do 6,03 zł za litr, a przewidywane ceny oleju napędowego mieszczą się w przedziale 6,11–6,22 zł za litr. Autogaz ma kosztować od 3,14 do 3,21 zł za litr.
Ceny paliw w dół
Z kolei według analityków firmy Reflex, w kolejnym tygodniu ceny najpopularniejszych paliw mogą spaść o około 5 gr za litr. Średnia cena benzyny 95 może wynieść 5,95 zł/l, a diesla około 6,12 zł/l. Coraz więcej stacji oferuje benzynę poniżej 6 zł za litr.
Według najnowszych danych średnia cena benzyny 95-oktanowej wynosi obecnie 6,02 zł za litr, a oleju napędowego 6,16 zł za litr. Autogaz kosztuje średnio 3,14 zł za litr, co jest najniższą ceną tego paliwa od początku roku. Spadki cen na stacjach wynikają z obniżek cen hurtowych oraz stabilizacji sytuacji na rynku ropy naftowej.
Więcej o cenach paliw:
W dalszym ciągu za paliwa płacimy zauważalnie mniej niż przed rokiem – czytamy w komentarzu firmy Reflex.
Obniżki cen paliw to efekt splotu wielu czynników. Kluczowe znaczenie mają zmiany w globalnym handlu ropą naftową, w tym polityka OPEC+, które zapowiada stopniowe zwiększenie produkcji surowca. Na obecną sytuację wpływa też mocny kurs złotego wobec dolara, co zmniejsza koszty importu surowca do Polski. Chaotyczna polityka celna Stanów Zjednoczonych dodatkowo przyczynia się do spadku cen surowca na światowych rynkach.
Dużo taniej niż przed rokiem
W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku ceny paliw są obecnie zauważalnie niższe. W marcu 2024 roku średnia cena benzyny 95-oktanowej wynosiła 6,44 zł za litr, a oleju napędowego 6,67 zł za litr. Analitycy podkreślają jednak, że rynek paliw jest podatny na wahania i może reagować na globalne zmiany gospodarcze.
Analitycy nie wykluczają, że w drugiej połowie roku mogą wystąpić ponowne wzrosty. Wszystko zależy od sytuacji na rynku międzynarodowym oraz polityki energetycznej największych producentów ropy. Jeśli OPEC+ zdecyduje się na ograniczenie wydobycia, może to wpłynąć na ponowny wzrost cen surowca, a tym samym paliw na stacjach. Istotnym czynnikiem mogą być także napięcia geopolityczne, które w przeszłości wielokrotnie powodowały nagłe skoki cen.
