REKLAMA

Żerują na oszczędnościach Polaków. Co 70 minut dochodzi do ataku

Średnio co 70 minut oszuści próbują wyłudzić od Polaków pieniądze podszywając się pod banki i instytucje finansowe. Tylko w pierwszym półroczu 2022 r. starali się położyć łapę na ponad 106 mln zł. Łącznie udaremniono ponad 3,7 tys. takich prób. Jak wynika z badania serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych, tylko niewiele ponad 20 proc. ankietowanych ma zdecydowaną pewność, kiedy ma do czynienia z oszustami.

Oszustwo na SMS. Żerują na oszczędnościach Polaków. Co 70 minut dochodzi do ataku
REKLAMA

Eksperci ostrzegają przed kolejną falą ataków, bo oszuści znów rozsyłają wiadomości, w których próbują przekonać nas do kliknięcia w umieszczony w e-mailu link. W tym celu podszywają się pod bank informując, że nasza karta została prewencyjnie zablokowana po nielegalnym użyciu lub że ktoś zalogował się na nasze konto. Żeby odzyskać nad nim kontrolę wystarczy „tylko” kliknąć w link i stosować się do kolejnych komunikatów. Pod żadnym pozorem nie należy tego robić.

REKLAMA

Jak oszuści próbują wyłudzić pieniądze?

Zazwyczaj po kliknięciu jesteśmy przekierowani na stronę, która łudząco przypomina serwis naszego banku, dlatego oszustwo powinniśmy zdemaskować wcześniej - mówi Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl.

I radzi, że w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na stylistykę, tytuł wiadomości oraz obecność lub brak identyfikacji wizualnej banku. Warto także uważnie sprawdzić czy w adresie e-mailowym, z którego pochodzi wiadomość nie ma jakiejś literówki.

Warto na bieżąco śledzić także wszystkie ostrzeżenia, które się pojawiają w mediach i na stronach instytucji odpowiedzialnych za cyberbezpieczeństwo. Dzięki temu będziemy wyczuleni na podejrzane komunikaty. Pamiętajmy też, żeby w razie wątpliwości, zanim cokolwiek zrobimy z otrzymanym komunikatem, zadzwonić na infolinię – dodaje ekspert.

Innym sposobem oszustów jest wysyłanie do potencjalnych ofiar komunikatów, w których podszywając się pod bank lub inną instytucję finansową, informujących, że zapomnieliśmy uruchomić usługę bezpieczeństwa. Wystarczy kliknąć w załączony link i można pożegnać się z pieniędzmi.

Jak Polacy zabezpieczają się przed oszustami?

Niespełna co czwarty ankietowany (21,6 proc.) ma całkowitą pewność, że potrafiłby rozpoznać fałszywą wiadomość SMS. W grupie 35-54 lat to zaledwie około 16 proc. respondentów, a wśród osób powyżej 65. roku życia tylko 12 proc. - wynika z badania.

Za najbezpieczniejszą formę logowania do banku lub innych portali, ankietowani uznali kod SMS (36,7 proc. wskazań). Zaraz na drugim miejscu znalazło się z kolei wykorzystanie danych biometrycznych w postaci weryfikacji linii papilarnych lub twarzy (35,2 proc.). Wśród respondentów wieku 18-34 lata oraz 44-55 lat była to najbezpieczniejsza metoda.

Prawie 60 proc. badanych deklaruje, że przy logowaniu w banku korzysta z zabezpieczenia w postaci podwójnego uwierzytelnienia lub wykorzystania danych biometrycznych. Najczęściej robią tak ludzie młodzi w wieku od 18. do 34. toku życia. W tej grupie odsetek osób, które dodatkowo się zabezpieczają wynosi blisko 70 proc.

Zadbaj o bezpieczeństwo swoich danych

O bezpieczne logowanie warto zadbać nie tylko w przypadku banku, ale także skrzynki e-mailowej lub innych kont w serwisach społecznościowych, ponieważ to właśnie za ich pośrednictwem wiele osób wysyła lub archiwizuje zdjęcia i skany różnych dokumentów tożsamości. Po włamaniu na skrzynkę może okazać się, że przestępcy nie potrzebują wcale kraść naszego portfela, żeby zdobyć nasz dowód osobisty.

Uzyskane w ten sposób dane posłużą potem do zaciągnięcia zobowiązań z wykorzystaniem naszej tożsamości, np. w postaci umowy kredytowej, drogich zakupów lub szybkiej pożyczki. I właściciel wyłudzonych w ten sposób danych osobowych dowie się o tym dopiero wówczas, gdy dostanie wezwanie do zapłaty. Dlatego warto zadbać o bezpieczeństwo swoich danych i uważać na to, kiedy i w jakich okolicznościach je podajemy. Niebezpiecznych momentów niestety nie brakuje – ostrzega Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl, partnera Krajowego Rejestru Długów.

Jak wynika z danych Dokumentów Zastrzeżonych, tylko w I półroczu 2022 r. oszuści próbowali w ten sposób wyłudzić kwotę przekraczającą 106 mln zł. Łącznie udaremniono ponad 3,7 tys. takich prób. To oznacza, że średnio co 70 min dochodzi do próby wyłudzenia, a statystyka ta dotyczy wyłącznie tych udaremnionych.

Urząd Ochrony Danych Osobowych w swoim komunikacie dotyczącym reagowania w przypadku kradzieży tożsamości rekomenduje także m.in. założenie konta w systemie informacji gospodarczej, celem monitorowania swojej aktywności kredytowej.

REKLAMA

Badanie na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych zostało przeprowadzone w I połowie 2022 roku metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1010 respondentów przez IMAS International.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA