Najpierw był gaz łupkowy, potem zaczęliśmy coś przebąkiwać o uranie. Ale okazuje się, że to nasze złoża srebra mogą wysunąć Polskę na światowy szczyt. Najnowszy raport Mineral Commodity Summaries 2024 w pierwotnej wersji nie pozostawiał żadnych złudzeń: kraj nad Wisłą wspiął się na pierwsze miejsce, jeżeli chodzi o liczbę złóż. Teraz już wiadomo, że doszło do pomyłki i aż tak dobrze to nie ma. Ale narzekać też nie mamy prawa – przy obecnych rekordowych notowaniach srebra nasze złoża wyceniane są na ponad 200 mld zł.