Koniec śmiesznie niskich rat dla prokuratorów. Dosłownie za kilka dni zacznie się rzeź
Prokuratorom też chodzi o oprocentowanie kredytów na mieszkanie, im też nagle horrendalnie skoczy wysokość rat, różnica jest taka, że to nie banki się na tym obłowią, a Prokuratura Krajowa, czyli państwo. W czym rzecz? Prokuratorzy mają prawo do specjalnych preferencyjnych pożyczek na cele mieszkaniowe udzielanych przez ich „zakład pracy”. Oprocentowanie to średnioroczna inflacja zapisana w budżecie państwa. Wiecie, co to znaczy? W przyszłym roku ich raty wystrzelą w kosmos!
Pamiętacie Piotra Kaszubskiego? Oto absolutnie zaskakujący finisz głośnej afery
Kaszubski, kiedy zaczęła go ścigać prokuratura, próbował uciekać za granicę, ale został zatrzymany w Wiedniu i wydany Polsce – w efekcie spędził w areszcie na warszawskiej Białołęce niemal trzy lata. Wyszedł w październiku 2019 r. I do dziś nie zobaczył jeszcze żadnego aktu oskarżenia, mimo że usłyszał 13 zarzutów.
Banki próbują zastraszyć frankowiczów. Kroi się gruba afera z udziałem prokuratury i UOKiK-u
Banki coraz częściej, chcąc zatrzymać falę pozwów za kredyty frankowe, wysyłają do kredytobiorców pisma, w których straszą, że będą domagać się w sądzie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Problem w tym., że nikt nie wie, czy bank ma prawo domagać się od frankowicza tych pieniędzy. Nie wie tego nawet Sąd Najwyższy. UOKiK staje jednak po stronie klientów i mówi bankom: dość!
Rano syn, po południu ojciec. Prokuratura wzięła na celownik Mariana Banasia i jego rodzinę
Przed południem na lotnisku w Krakowie CBA zatrzymała syna Mariana Banasia, po południu prokuratora wystąpiła do marszałka Sejmu o uchylenie immunitetu szefa Najwyższej Izby Kontroli. Koalicja najwyraźniej postanowiła się rozprawić z byłym kolegą.
Antyszczepionkowcy straszą nas sądem. To czcze pogróżki, ale teraz sami mają na głowie prokuraturę
Nazywali publicznie lekarzy bandytami, mordercami w kitlach czy sprzedajnymi sk… Państwo przez lata jednak na taką działalność antyszczepionkowców nie reagowało. Do dziś. Na środowy atak stowarzyszenia „Stop NOP” na medyków błyskawicznie odpowiedziało Ministerstwo Zdrowia, składając już w czwartek zawiadomienie do prokuratury. Tego samego dnia antyszczepionkowcy pogrozili nam sądem za… nazywanie ich antyszczepionkowcami.